Rodzina Tytko po raz 12. spotkała się tłumnie na Kątach
WODZISŁAW ŚLĄSKI Wydana ostatnio książka „Historia rodziny Tytko z Kątów” była pretekstem do organizacji XII spotkania rodzinnego, które ma formę festynu na terenie ojcowizny Tytków na Kątach pomiędzy Pszowem i Zawadą.
Spotkania klanu Tytków odbywają się od 17 czerwca 2000 roku. To ostatnie, 12. odbyło się po 22 latach i jednym dniu od pierwszego wydarzenia rodzinnego. – Spotkanie oficjalnie powinien otworzyć senior rodu Andrzej Tytko, ale niestety nie ma go dzisiaj z nami. Mamy od niego powitanie online, natomiast powołaliśmy honorowego seniora na dzisiejszą imprezę – brata Andrzeja, Jana Tytko – powiedział Stanisław Tytko na rozpoczęcie wydarzenia.
Rodzinne spotkanie to tak naprawdę piknik na 160 osób, który za każdym razem przyciąga Tytków z całego regionu, a nawet z Niemiec. Przy tej okazji Stanisław Tytko, Waldemar Tytko i Paweł Kowol opowiedzieli o swoim dziele, bo informacje o książce rozchodzą się z prędkością światła. Na kilka dni przed spotkaniem autorzy książki mieli okazję odwiedzić ks. arcybiskupa Wiktora Skworca oraz abpa seniora Damiana Zimonia, którzy byli zainteresowani publikacją.
Włodarze podziękowali za książkę
W rodzinnym spotkaniu udział wzięli m.in. zaproszeni goście: prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca, burmistrz Pszowa Czesław Krzystała, naczelnik wydziału promocji wodzisławskiego magistratu Anna Szweda-Piguła oraz ks. prof. Jerzy Szymik.
– Dzięki pomocy sponsorów z rodziny oraz władz udało nam się uzbierać pewne kwoty, dzięki czemu udało nam się wydrukować książkę – podkreślił Stanisław Tytko, przekazując podziękowania dla wszystkich darczyńców, a burmistrzowi i prezydentowi przekazując wyjątkowy tort w kształcie książki, upieczony przez Olimpię Sokół.
Nie zabrakło determinacji
Autorom publikacji podziękowania przekazał także prezydent Wodzisławia Śląskiego, gratulując tak udanego spotkania rodzinnego. – Chciałem serdecznie podziękować tym trzem muszkieterom: Pawłowi, Waldemarowi i Stanisławowi, bo bez ich determinacji nie byłoby tej publikacji. To zaszczyt, kiedy środki finansowe nas wszystkich – mieszkańców Wodzisławia, możemy przeznaczać na publikacje, które mówią o historii rodziny – podkreślił prezydent Mieczysław Kieca.
Przy okazji spotkania uhonorowano także Cecylię i Eugeniusza Hawel, którzy 10 czerwca obchodzili jubileusz 50-lecia małżeństwa. Otrzymali oni tort z tej okazji. Upominek przekazano także przedstawicielce młodego pokolenia rodziny – Alicji Maroszek, która 16 czerwca obchodziła swoje urodziny.
(ska)
Hymn rodziny Tytko:
Przybywaj na spotkania, które na Kątach są
I baw się razem z nami, z całą rodziną swą.
Ref. Niech żyją nam Tytkowie przez szereg długich lat I w zdrowiu i z uśmiechem niech żyją nam sto lat.
Są z nami starzy, młodzi, wszyscy tu muszą być
Aby biesiada była śpiewamy głośno dziś.
Ref. Niech żyją nam Tytkowie....
Używaj pókiś młody, dopóki humor masz
Pij tylko stare wino, a będziesz żył sto lat.
Ref. Niech żyją nam Tytkowie...
Więc nie żałujmy głosu śpiewamy wszyscy wraz
A nasza pieśń Tytkowa niech płynie sobie w dal.
Ref. Niech żyją nam Tytkowie...
Dopóki na Wawelu bije Zygmunta Dzwon
Tak długo niechaj żyją wszyscy co tutaj są.
Ref. Niech żyją nam Tytkowie przez szereg długich lat I w zdrowiu i z uśmiechem niech żyją nam sto lat.