Młodzi mają głos – co ciągnie młodzież do polityki?
REGION Czym zajmuje się młodzież w polityce? Czy głos młodych rzeczywiście ma znaczenie? Wśród starszych osób krążą stereotypy, mówiące, że całe życie spędzają oni przed ekranami telefonów czy komputerów, jednak rozbieżność zainteresowań młodych osób jest zaskakująca. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje aktywność polityczna, której przykładem są działacze Młodej Lewicy z naszego regionu.
Co powoduje, że młode osoby chcą działać na rzecz lokalnych społeczności? Patriotyzm? Bunt wobec otaczającej ich rzeczywistości? A może po prostu chęć zmiany? Po części każda z tych odpowiedzi jest poprawna, jednak powodów jest znacznie więcej. Większość z nich wskazuje kilka głównych przyczyn – niezadowolenie z systemu w Polsce, decyzje partii rządzącej czy zainteresowanie polityką.
– W obecnym świecie wiele rzeczy nagle przewraca się do góry nogami i to tylko nasza reakcja może pomóc to zmienić. Kiedy widzi się różnego rodzaju niesprawiedliwości, albo przechodzi się obok tego bez zainteresowania, albo robi coś, żeby je zniwelować. Wychodzę z założenia, że nie można przechodzić obok takich rzeczy obojętnie – mówi Michał Florek, aktywista Młodej Lewicy z Raciborza.
Warto zauważyć, że polityka to nie tylko aktywizm. To również okazja do nauczenia się wielu rzeczy, poznania nowych osób, a także zobaczenia systemu od środka. Młodzież chce działać. Obojętnie, co motywuje do tego młode pokolenie, warto zadać sobie pytanie – o co tak naprawdę walczy? Jakie sprawy są ważne dla młodzieży? Czym tak naprawdę jest aktywizm? Dla wielu są to istotne sprawy. Polska, o jaką walczą aktywiści z naszych okolic, to Polska bezpieczna dla każdego. To kraj, w którym każdy, bez względu na różnice może żyć na godnym poziomie, nie martwiąc się o to, czy kupić jedzenie czy lekarstwa.
– W mojej wymarzonej Polsce nikt nie czuje strachu przed byciem sobą, każdy może trzymać ukochaną osobę za rękę bez lęku. Chcę aby w przyszłości Polska stała się bezpiecznym miejscem dla każdej osoby, niezależnie od płci, wyznania, orientacji i koloru skóry – mówi Dominika Filipek, aktywistka Młodej Lewicy z Jastrzębia-Zdroju.
Młode osoby mają inne spojrzenie na świat niż rządzący. Widzą problemy, których doświadczają ich rówieśnicy czy oni sami, a których dorośli często nie rozumieją. Ich zawzięcie i ogromna motywacja zasługują na wielki podziw, jednak jeśli nie zostaną oni wysłuchani, nic się nie zmieni. Stare polskie przysłowie mówi, że dzieci i ryby głosu nie mają. Warto jednak zwrócić uwagę na opinię młodzieży – w przeciwnym wypadku będziemy nadal stać w miejscu.
Helena Latosińska
Artykuł powstał w ramach projektu „Zawodowy Debiut”, realizowanego przez Powiatowy Urząd Pracy w Wodzisławiu Śląskim, we współpracy z Wydawnictwem Nowiny Sp. z o.o.