Wojewoda z wizytą w powiecie wodzisławskim. Odwiedził najważniejsze inwestycje
POWIAT Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek od rana 9 sierpnia wizytuje powiat wodzisławski, sprawdzając inwestycje realizowane ze wsparciem rządowych programów. Wizyta rozpoczęła się spotkaniem z samorządowcami w starostwie, a następnie wojewoda i parlamentarzyści udali się na objazd po gminach powiatu.
Podczas spotkania z samorządowcami poruszono kwestię rządowej subwencji oraz temat uszczuplonych wpływów z tytułu podatków. Senator Ewa Gawęda przekazała wojewodzie upominek – wspólne dzieło jej oraz samorządowców gmin i miast powiatu wodzisławskiego – publikację „Ziemia Wodzisławska 100 lat temu i dziś”, stworzoną przez Wydanictwo Nowiny.
Wśród inwestycji, jakie obejrzał wojewoda znalazły się m.in. remontowana ulica Karola Miarki w Pszowie, przebudowywana ulica Czarnieckiego, termomodernizacja Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Olzie oraz rewitalizacja centrum Gogołowej, gdzie zaplanowano również spotkanie z mieszkańcami.
Balaton czeka na otwarcie
Jednym z punktów wizyty wojewody była perełka Wodzisławia Śląskiego – ośrodek rekreacyjny Balaton, którego otwarcie po rewitalizacji zaplanowano na 15 sierpnia. Przy Balatonie w przeddzień otwarcia zorganizowano konferencję prasową z udziałem parlamentarzystów PiS oraz gospodarza miejsca – miasto reprezentował wiceprezydent Wojciech Krzyżek. Obecni byli także senator Ewa Gawęda, posłanka Teresa Glenc oraz posłowie Adam Gawęda, Grzegorz Matusiak, a także wiceministrowie Paweł Jabłoński i Michał Woś.
– Dyskutowaliśmy na wiele ważnych tematów dla różnych gmin, jak również dla całego powiatu wodzisławskiego, o tym co udało się zrealizować, jakie realizacje są w trakcie oraz jakie wyzwania stoją przed nami w najbliższej perspektywie czasu. Rozmawialiśmy o tym ponad 1,3 mld zł, które trafiło do powiatu wodzisławskiego na programy społeczne, dla przedsiębiorców oraz programy twarde w ramach inwestycji, które są wspierane również przez środki krajowe – mówił wojewoda Jarosław Wieczorek. – Zrównoważony rozwój jest domeną tego rządu i niezależnie od tego, czy jest to wioska, mała miejscowość, czy duże miasto, chcemy, aby dostęp do podstawowych dóbr i usług był wszędzie na podobnym poziomie – podkreślił wojewoda.
W podobnym tonie wypowiedział się wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. – My po prostu działamy, pracujemy wszyscy razem. Rzeczywiście, gdyby nie reformy, które zaczęliśmy wprowadzać od 2015 – 2016 roku, a więc uszczelnienie systemu podatkowego, to co przede wszystkim zaproponował wtedy premier Mateusz Morawiecki, udało nam się zwiększyć dochody budżetu. Rozmawialiśmy dziś rano z samorządowcami ze wszystkich gmin z powiatu i z miasta. Myślę, że wszyscy zgadzają się w jednym – takich pieniędzy rządowych dla samorządów nie było nigdy dotąd – zaznaczył Paweł Jabłoński. – Wychodzimy z założenia, że Polska jest jedna. Cała Polska to Polska A – dodał wiceminister.
– Rewitalizacja Balatonu to prawie 13 mln zł. Bardzo dziękuję za to wsparcie, które popłynęło tutaj do powiatu i miasta Wodzisław Śląski na to, aby mieszkańcy mieli miejsce do odpoczynku. Jak widzimy za naszymi plecami to miejsce już na ukończeniu. Zachęcam wszystkich, aby korzystali z tego miejsca, bo nie trzeba wyjeżdżać nad morze czy w góry, a przyjechać nad Balaton i odpoczywać – zaznaczyła senator Ewa Gawęda, dziękując za dobrą współpracę pomiędzy samorządem i rządem. – Dzisiaj rano na spotkaniu wójt gminy Lubomia podkreślił, że obchodzi swój jubileusz 25. lat pracy w samorządzie i nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji, aby gminy wiejskie i rolnicze mogły korzystać z tak dużych środków budżetu państwa – dodał poseł Adam Gawęda.
– Cieszę się, że w takiej przyjaznej atmosferze mogliśmy rozmawiać o problemach naszego samorządu, m.in. w oświacie, szpitala, samorządów, które funkcjonują na terenie naszego powiatu. Chciałbym też bardzo serdecznie podziękować za współpracę w ciągu minionych lat, dzięki której mogliśmy zrealizować wiele pięknych zadań – mówił starosta Leszek Bizoń.
Zmniejszone wpływy do budżetu
Wiceprezydent Wodzisławia Śląskiego dodał nieco dziegciu do beczki miodu. – Nie wiem, czy nie będziecie żałować, że dopuściliście mnie do głosu. Natomiast powiem tak, że zgadzam się z państwem, że robimy to wszystko dla naszych mieszkańców. Zgadzam się z państwa twierdzeniami, że pieniądze powinny trafić do samorządu, bo tylko środowisko lokalne wie, jak je dobrze wydatkować na tym poziomie lokalnym – powiedział Wojciech Krzyżek. – Natomiast nie do końca zgadzam się z tym, że te pieniądze w samorządach są, bo przynajmniej w Wodzisławiu Śląskim (i również biorę to za dobrą monetę, że państwo mówicie, że nie grają tutaj roli barwy polityczne), Wodzisław w ostatnich kilku latach dostał z dotacji i udziału w podatkach kilkadziesiąt milionów złotych mniej. Przy budżecie 200 mln w skali roku 45 mln zł to naprawdę duża kwota. Redystrybucja tych pieniędzy poprzez programy rządowe oczywiście jest chwalebna i my po te pieniądze jako samorządowcy będziemy starali się siegać i staramy się sięgać, natomiast z punktu widzenia samorządowego, w odejściu od dużej polityki, samorządy mają mniej wpływów w udziale z podatków – dodał wiceprezydent Krzyżek.
Informacje przedstawione przez wiceprezydenta sprostował poseł Adam Gawęda. – Wodzisław Śląski w roku 2015 uzyskał dochody na poziomie 138,8 mln zł, w 2021 roku dochody 261,6 mln zł i w 2022 roku 265,2 mln zł, więc jest znaczący wzrost. Niezależnie od tego dodatkowa subwencja wyrównawcza to 9 mln zł, które wpłynęły do budżetu miasta jeszcze w roku 2021 na rok 2022 oraz 6,3 mln zł dodatkowo w roku 2022. W roku 2023 dla całego powiatu wodzisławskiego dodatkowe środki subwencji wyrównawczej to łącznie 55 mln zł – wyliczył poseł Gawęda.
W Pszowie rewitalizacja
Konferencja prasowa odbyła się także w Pszowie, przy rewitalizowanym terenie po byłej KWK Anna. O tym, jak istotne dla tego terenu były środki rządowe przekonywali burmistrz i wiceburmistrz Pszowa. – Dzięki środkom, które otrzymaliśmy, za co dziękujemy, nie bylibyśmy w stanie tego wszystkiego zrobić – mówił o rewitalizacji terenu po kopalni burmistrz Czesław Krzystała.
– Gdyby nie środki rządowe, które zabezpieczyły de facto w całości podjęcie tego wyzwania, dzisiaj stojąc na budowie mamy zabezpieczoną całość finansowania tej inwestycji. To olbrzymi plus, bo mamy świadomość, że sami, jako miasto nie bylibyśmy w stanie tego zrobić. Bez środków rządowych moglibyśmy mieć najlepszy pomysł, ale stalibyśmy przy ruinach – podkreślił wiceburmistrz Piotr Kowol.
Szymon Kamczyk