Na wstępie: Wierzę, że znów się uda
Szymon Kamczyk Redaktor Naczelny Nowin Wodzisławskich.
Kiedy dotarła do nas informacja o Filipku, który musi uzbierać 1,6 mln zł na leczenie siatkówczaka w USA, wiedziałem, że nie ma chwili do stracenia. Dlatego też zwracam się dziś do Was z apelem o pomoc, w imieniu rodziców chłopca, których życie wraz z diagnozą odwróciło się o 360 stopni. Teraz liczy się czas, aby złośliwy nowotwór nie zdążył zaatakować innych części małego ciałka Filipa. Dlatego tak ważne jest szybkie działanie, aby zebrać odpowiednią sumę pieniędzy. Zachęcam także do odwiedzenia w mediach społecznościowych profilu „Filipek kontra siatkówczak”, gdzie można znaleźć informacje, jak można pomóc. Wierzę, że po sukcesach ze zbiórkami dla Mikołajka Kubali (ponad 9 mln zł) i Nikoli Zebrali (ponad 5,4 mln zł), uda się także ze zbiórką dla Filipka. Choć kwota do zebrania jest znacznie niższa, niż przy poprzednich zbiórkach, to i tak ogromna suma pieniędzy, której rodzice dziecka nie są w stanie udźwignąć bez pomocy. Cieszy fakt, że już do pomocy zaangażowała się grupa wolontariuszy, którzy mocno wspierali zbiórki dla Mikołaja i Nikoli. Ale trzeba dotrzeć do jeszcze szerszego grona. Proszę Cię, drogi Czytelniku, aby wśród znajomych i rodziny nagłośnić informacje o zbiórce, bo zależy nam na tym, aby w jak najkrótszym czasie dotrzeć do wielu osób. Nie ma na co czekać, bo Filip potrzebuje pomocy już teraz.