Oni nie zdobyli mandatu radnego powiatu wodzisławskiego. Zobacz, kto jest największym zaskoczeniem
POWIAT Wyniki wyborów przyniosły wiele zaskoczeń. Niektóre osoby uznawane za „pewne mandaty" nie dostały się do rady. Spróbujmy przeanalizować listy wyborcze.
Przewodniczący rady powiatu nie zdobył mandatu
Pierwszym zaskoczeniem jest brak w nowej radzie Adama Krzyżaka, obecnego przewodniczącego rady powiatu wodzisławskiego i byłego prezydenta Wodzisławia Śląskiego. Krzyżak startował z listy Wspólnoty Samorządowej i zdobył porównywalną ilość głosów, jak w roku 2018. Krzyżak zdobył 504 głosy (w 2018 zdobył 522). Jednak lista nie "zebrała" takiej ilości głosów i nie zdobyła dwóch mandatów. W roku 2018 na liście znalazła się pani Anna Białek, była kandydatka na prezydenta Wodzisławia Śląskiego i dyrektor wodzisławskiego Tischnera. W tym roku zabrakło ją na listach i nie udało się znaleźć kogoś kto "nadrobi" ten brak. Z listy, mandat zdobył jedynie Jan Zemło, który uzyskał 798 głosów. Zemło obecnie pełni funkcję wicestarosty powiatu, w okresie drugiej prezydentury Krzyżaka (2002 – 2006 r.) był jego zastępcą.
Rydułtowy bez Lucjana Szwana
Drugim zaskoczeniem jest Lucjan Szwan, który również nie uzyskał mandatu. Szwan przez wiele lat był radnym w Rydułtowach, ostatnio pełnił funkcję przewodniczącego rady. Jest też szefem Wspólnoty w całym powiecie i bez wątpienia głównym jej filarem. To on stworzył całą koncepcję tego ugrupowania, która funkcjonuje od wielu lat. Szwan uzyskał 399 głosów, jedynką na liście była Mariola Bolisęga, która zdobyła 626 głosy. Bolisęga obecnie jest wiceburmistrzem Rydułtów, więc jeśli nie przyjmie mandatu i dalej będzie pełnić funkcję w mieście, to głosy zostaną na liście i do rady powiatu wejdzie Wojciech Koźlik, który zdobył 464 głosy.
Radlin bez Gabrieli Kiełkowskiej i Piotra Sobali
Mandatu nie uzyskała również Gabriela Kiełkowska, która startowała z listy Wspólnoty Samorządowej. Kiełkowska była dwójką na liście i otrzymała 297 głosów. Jedynką była obecna burmistrz Barbara Magiera, która zdobyła 1804 głosy. Cała lista zdobyła 2319 głosy.
– O komentarz poprosiliśmy panią Gabrielę Kiełkowską.
Wyborcy zdecydowali tak, a nie inaczej. Inni kandydaci okazali się lepsi ode mnie. Wspólnota Samorządowa wystawiła na jedynkę panią burmistrz Barbarę Magierę i spodziewałam się, że zdobędzie mandat. Choć nie ukrywam, że po cichu liczyliśmy na dwa mandaty. Ja jestem kobietą aktywną, społecznikiem, działam w Stowarzyszeniu Kobiet Aktywnych, zajmuję się działaniami charytatywnymi i seniorami. Będę miała na emeryturze co robić. Chcę dalej pracować dla społeczności Radlina, ale już nie jako radna miejska czy powiatowa. Jedynie trochę mi żal, że nie będę miała „do czynienia” z oświatą, bo jako byłej nauczycielce ten obszar był mi bardzo bliski – mówi Nowinom Gabriela Kiełkowska.
Radnym nie został też Piotr Sobala, który startował z Trzeciej Drogi– PSL– u. Sobala w 2018 roku uzyskał mandat z listy Koalicji Obywatelskiej. 7 kwietnia zdobył zdobył 174 głosy. Cała lista Trzeciej Drogi zdobyła 425 głosy.
Dariusz Prus, Izabela Tomiczek i Beata Młynarczyk z Trzeciej Drogi również bez mandatu
Były wicestarosta Dariusz Prus był jedynką z listy TD– PSL w okręgu Wodzisław Śląski, zdobył 432 głosy. Z listy mandat uzyskał Witold Mandrysz, który otrzymał 496 głosów. Na listę łącznie w tym okręgu oddano 1722 głosy.
W okręgu nr 6 Izabela Tomiczek, która obecnie jest radną dostała 335 głosów, była dwójką na liście. Mandat uzyskał Roman Marcol, który zdobył 561 głosów. Był jedynką na liście.
W Gorzycach na liście TD– PSL była Beata Młynarczyk, która pełni funkcję radnej gminnej. Młynarczyk kandydowała w ostatnich wyborach do parlamentu, uzyskując drugi wynik na liście. Zdobyła powyżej 4 tysiące głosów. 7 kwietnia zdobyła zaledwie 278 głosów będąc jedynką na liście. Z listy tej nikt nie zdobył mandatu. 717 osób oddało głos na listę TD– PSL w okręgu nr 1 obejmującym Gorzyce.
O komentarz poprosiliśmy Dariusza Prusa, lidera TD w powiecie. – Trzecia Droga do powiatu uzyskała jeden z najlepszych wyników w województwie śląskim do powiatu. Niestety na wyniku zaważyły kwestie polityczne, w tym spór o ustawę aborcyjną a frekwencja niska sprzyjała głosowaniu osób na partie. Zamierzamy uczestniczyć w stworzeniu koalicji i być w zarządzie powiatu – mówi nam Dariusz Prus.
Wspólnota na razie bez Czesławy Somerlik
W okręgu nr 6 mandatu nie zdobyła Czesława Somerlik, która kandydowała z listy Wspólnota Samorządowa. Do rady wszedł obecny wiceprzewodniczący rady powiatu Robert Wala, który zdobył 1227 głosów oraz wicewójt Mszany Błażej Tatarczyk, który uzyskał 1121 głosów. Gdyby jednak wicewójt Tatarczyk zdecydował się nie przyjąć mandatu, to głosy pozostałyby na liście i mandat otrzymałaby Somerlik, która zdobyła 740 głosów. Cała lista otrzymała 3712 głosów.