Pasjonat z Zawady stworzył wymowną instalację przy swojej ulicy. Zachęca do tego innych
WODZISŁAW ŚL. Alojzy Twardzik jest byłym cieślą górniczym z artystycznym zacięciem. Od lat zbiera zabytkowe urządzenia rolnicze. Pan Alojzy stworzył nietypową instalację, aby podkreślić nazwę swojej ulicy – Rolniczej.
Nietypowa instalacja powstała w ubiegłym roku, ale teraz pojawił się pomysł, aby podobne dzieła stworzyć przy innych ulicach.
Pana Alojzego chętnie odwiedzają dzieci z zawadzkiej szkoły i przedszkola. Pasjonat pokazuje wtedy maluchom, jakimi narzędziami kiedyś pracowano. Każdy może pomleć na żarnach, zobaczyć urządzenia mleczarskie, sprawdzić w jaki sposób ubijało się masło. - To cenne, aby przekazać młodym wiedzę o tym, jak kiedyś wyglądała praca, nie tylko w polu czy gospodarstwie, ale także praca rzemieślników - mówi pan Alojzy, o którego pasjach Nowiny Wodzisławskie pisały m.in. w 2010 roku.
Teraz jednak pan Alojzy, mimo już nie tego zdrowia co kiedyś, poszedł o krok dalej. Stworzył instalację, która ma nawiązywać do pracy rolników i nazwy ulicy. To elementy narzędzi rolniczych - pług i koło z wozu. Pan Alojzy umieścił je tuż przy znaku z oznaczeniem ulicy Rolniczej. - Jest wiele ulic, które można w ten sposób ozdobić. W jednych mogą to być podobne instalacje, np. mamy ulicę Oraczy, przy innych można w jakiś artystyczny sposób nawiązać do historii. Tu szczególnie mam na myśli ulicę Szybową z naszym zawadzkim szybem kopalni Anna - zaznacza Alojzy Twardzik, pokazując inspiracje rekonstrukcjami szybów z drewna m.in. przy kopalni Rydułtowy. Zdaniem mieszkańca Zawady, przy niektórych ulicach mogłyby powstać także tablice z informacjami o patronach, np. Adamie Dziku - byłym dyrektorze zawadzkiej szkoły czy Ignacym Paderewskim przy głównym trakcie do Pszowa. - Adam Dzik zasłużył na mural w naszej dzielnicy. Nie wiem tylko, gdzie mogłaby znaleźć się odpowiednia ściana - marzy pasjonat, zachęcając innych do powielania jego pomysłu.
(ska)