Feralne przejście
Oba zdarzenia miały miejsce na ulicy Budowlanych w Rybniku, niedaleko pawilonu handlowego Wanda. Około godziny dwudziestej, kierujący samochodem marki romeo, 23–letni mieszkaniec Rybnika potrącił 57–latka. Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych. Według naocznych świadków mężczyzna wtargnął na jezdnię prosto pod nadjeżdżające auto. Uderzenie było na tyle silne, że potrącony mężczyzna przeleciał kilka metrów w powietrzu, by następnie dostać się pod koła pojazdu. Samochód wlókł rybniczanina kilkanaście metrów, nim się zatrzymał.
– Stan pieszego jest krytyczny. Nieprzytomny mężczyzna został przewieziony do rybnickiego szpitala z obrażeniami kończyn, głowy oraz klatki piersiowej. Ciężko w tej chwili ustalić kto zawinił. Obecnie analizujemy dokumentację z wypadku. Kierowca był trzeźwy – wyjaśnia nadkomisarz Aleksandra Nowara z rybnickiej policji.
Na tym samym przejściu, dwie godziny wcześniej doszło do podobnego wypadku. Tu także ucierpiał pieszy. Kierująca citroenem saxo, 27–letnia mieszkanka Rybnika potrąciła 77–letniego mężczyznę. W tym przypadku skończyło się na szczęście na złamaniu kości podudzia.
Przejście dla pieszych na ulicy Budowlanych ma opinię bardzo niebezpiecznego.
– Kierowcy z ogromną prędkością wyjeżdżają z ronda. Kusi ich chyba odcinek długiej, prostej drogi, na której nie zauważają przejść. Gdy były pamiętne mgły, przechodziliśmy z duszą na ramieniu na drugą stronę jezdni. Przydałyby się tu jakieś progi zwalniające – mówi Magdalena Wita, mieszkanka pobliskiego osiedla.
Adrian Czarnota