Co się stało się?
Szanowne Panie, szanowni Panowie
Zapraszamy na show, co się szopką zowie
Powiedział król królewskie orędzie
Optymizm był, optymizm będzie
Rok się zaczął Kazimierzem
Wielki się okazał mały
Później mały go zastąpił
Ten dopiero jest wspaniały
O pomyłkę wszak nietrudno
Kiedy dwóch jednakich rządzi
Zawsze można się zapytać
Wszak kto pyta (siedzi) ten nie błądzi
Zastanawiacie się pewnie jak do władzy doszli
Wybrali ich ci
Co wcale nie poszli
Komisję trza wezwać
Aby zrachowano
Ile już w tym roku
Takich powołano
Patrzcie, patrzcie
F 16 do królestwa leci
Raduje się naród
Radują się dzieci
Jeszcze tylko królowa
Uderzy szampanem
By poleciał w przestworza
Do Iraku nad ranem
I w powietrzu stworzą
Sto bojowych kluczy
Teraz leci jeden
Reszta się douczy
Za rok znów sylwester
Znów orędzie będzie
Gdzież tam szopce do niego
Następnej nie będzie
A za cztery lata
Na niedomiar złego
Wygra Kononowicz
Nie będzie niczego