Topora cień nad starą aleją klonów
O wycince drzew w Rybniku pisaliśmy kilka tygodni temu. Jak się wtedy okazało, przycinaniem drzew w mieście zajmuje się firma bez przygotowania ogrodniczego. Niestety, w Rybniku nadal przybywa przyciętych „w słup” drzew.
Tajemnicze znaki
Tymczasem jakiś czas temu na pniach drzew przy ulicy Sygnały w Gotartowicach pojawiły się tajemnicze oznaczenia. Tak jak przypuszczaliśmy, drzewa te mogą zostać wycięte.
– Ze względu na wnioski mieszkańców, bezpieczeństwo ruchu oraz stan zdrowotny drzew, do planu wyrębu zakwalifikowanych zostało 30 drzew rosnących przy ul. Sygnały w Rybniku. Oględzin tych drzew dokonała komisja, w której skład weszli przedstawiciele wydziału dróg i wydziału ekologii UM Rybnika oraz Zarządu Zieleni Miejskiej – mówi Krzysztof Jaroch, rzecznik rybnickiego magistratu. – Ostateczną jednak decyzję w sprawie wycięcia drzew podejmie organ zastępczy, wyznaczony przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach. Nastąpi to po uprzednim przeglądzie drzew i zapoznaniu się z dokumentacją sprawy – dodaje.
Komu przeszkadzają?
Okazuje się jednak, że wycinki drzew chcą tylko dwie rodziny mieszkające przy tej ulicy. Reszcie mieszkańców one nie przeszkadzają. Naturalnie korony drzew powinny zostać odpowiednio skorygowane ze względu na wysokie samochody. – Nie dotarły do mnie żadne sygnały, jakoby komuś przeszkadzały te drzewa. Czekamy na drugą komisję z Katowic i mamy nadzieję, że uda nam się ocalić przynajmniej część drzew – mówi Leszek Kuśka, przewodniczący zarządu dzielnicy Gotartowice.
Szkoda drzew
Aleksander Żukowski, autor książki „Sławne drzewa województwa śląskiego” uważa, że wycięcie drzew na ul. Sygnały będzie wielką stratą, głównie z powodu wieku drzew i sposobu ich nasadzenia. – Naprawdę szkoda, że zostaną wycięte. Jest to jedyna taka, dwurzędowa aleja w Rybniku i z pewnością pod tym względem przyrodniczo jest bardzo ciekawa - dodaje autor książki o drzewach.
Klony z Ameryki
Ale cóż, w ciasnej zabudowie, przyroda musi nieraz ustąpić. – Kiedy drzewa te zostały posadzone, po drogach jeździły tylko furmanki, ruch był niewielki. Dzisiaj sytuacja diametralnie się zmieniła – wyjaśnia Aleksander Żukowski. Ojczyzną klonów srebrzystych jest Ameryka Północna. – Nie są one u nas rzadkie, tak jak platany, czy tulipanowce, ale z pewnością bardzo ciekawe i warte zachowania – dodaje autor książki o drzewach.
Adrian Czarnota, izis
Zdjęcie: Dominik Gajda