Tajemnica z Tajlandii
Kilka minut po godzinie czternastej, do drzwi biura doradztwa finansowego przy ulicy Powstańców w Rybniku, zapukał listonosz. Nie przyniósł jednak żadnej korespondencji, a średniej wielkości paczkę. Nikt się jednak przesyłki nie spodziewał, tym bardziej z Tajlandii.
– Pracownicy biura po odebraniu paczki nabrali podejrzeń, co do zawartości. Tego typu tajemnicze przesyłki, tym bardziej z tak egzotycznych krajów, w dzisiejszych czasach nie budzą zaufania. Postanowiono zawiadomić odpowiednie służby – mówi Aleksandra Nowara, rzecznik rybnickiej policji.
Na miejsce przybyła straż pożarna, policja, pogotowie ratunkowe oraz sanepid. Strażacy w kombinezonach zabezpieczyli podejrzaną paczkę.
– Przesyłka został przekazana sanepidowi, a on ma ją zutylizować. Nie wiemy co jest w środku ale zostanie ona profilaktycznie spalona – mówi rzecznik.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że wspomniane biuro sąsiaduje z biurem Samoobrony. Policjanci zapewniają jednak, że paczka nie była przeznaczona dla polityków.
(acz)