Na torze swoich marzeń
W Golejowie znajduje się drugi po Wiśniowcu tor do uprawiania kolarstwa ekstremalnego.
Powstał on trzy lata temu z inicjatywy Artura Ćmoka, ucznia II klasy Liceum Profilowanego ZSB. – Danuta Paris, mama kolegi, pomogła mi załatwić odpowiednie miejsce, a w przedsięwzięcie włączyli się również Romuald Niewelt i Ginter Zaik – wspomina Artur. W budowie toru pomógł ciężki sprzęt RSK, a ziemię dostarczył Erbud. Na koniec, z taczkami i łopatami ruszyli do pracy sami pasjonaci tego sportu. – Obecnie planujemy gruntowne przeróbki, a także dostosowanie toru i jego otoczenia do organizowania zawodów. Naszym marzeniem jest, żeby nasz tor był jeszcze lepszy niż Wiśniowiec – dodaje rybniczanin.
(izis)