W lipcu chcę wrócić na tor
– Ten sezon zaczął się dla ciebie koszmarnie – upadek, kontuzja barku i kręgów szyjnych. Czy wiesz już, kiedy wrócisz do sportu?
– Najwcześniej pod koniec lipca. Dwa tygodnie temu przeszedłem operację barku w Bielsku–Białej. Mam założone śruby, które mają spowodować, że kontuzjowany bark nie będzie mi już wyskakiwać. Jeszcze przez cztery tygodnie będę musiał żyć z unieruchomioną ręką, potem rozpocznę rehabilitację.
– Jak sądzisz, na co stać RKM w tym roku? Początek rozgrywek był fatalny...
– Tak, brakowało nam przede wszystkim drugiej linii drużyny. Juniorzy też nie jeździli tak, jak powinni.
– Rok temu świetnie zacząłeś sezon, ale z meczu na mecz było gorzej. Czy to był jakiś błąd w przygotowaniach, czy może kwestie sprzętowe?
– Nie chcę wszystkiego zwalać na silniki, choć faktycznie zaczęły się sypać w połowie sezonu. Często z dwóch składałem jeden, a w ten sposób trudno odnosić sukcesy. Staram się jednak nie załamywać i chcę jak najszybciej wrócić na tor. Jestem młodym zawodnikiem, trochę ścigania jeszcze przede mną.
– Masz podpisany kontrakt w lidze szwedzkiej. W zeszłym roku nie wystartowałeś tam ani razu. Dlaczego?
– Terminy meczów w Szwecji, na które byłem zapraszany, pokrywały się z imprezami w Polsce. To był najważniejszy powód. Całkiem niedawno odebrałem też telefon z czeskiego Mseno. Być może w tym roku po powrocie na tor uda mi się pojechać tam w kilku zawodach.
Patryk Pawlaszczyk
Wychowanek RKM Rybnik, licencję żużlową zdobył w 2004 roku. Osiągnięcia: 2005 rok – zdobywca Brązowego Kasku (Zielona Góra), Finalista Srebrnego Kasku (Tarnów – VII miejsce) Półfinalista DMŚJ (Rybnik) Finalista IMEJ (Mseno, XIII miejsce) 2006 rok, Półfinalista MEJ (Debreczyn – VIIm), Finalista BK (V miejsce – Opole), Finalista MIMP (XV miejsce – Toruń), II Wicemistrz MDMP (Rzeszów), II Wicemistrz MPPK (Bydgoszcz – rezerwowy), Finalista MMPPK (Tarnów – V miejsce)
Rozmawiał Tomasz Nowakowski