One mają w sobie to coś
– Nie ma sensu dzielić sztukę na męską i kobiecą – przekonywała podczas wernisażu Karin Weber, kuratorka wystawy „Stworzone by tworzyć”. To kolejne przedsięwzięcie wpisujące się w trwający w Muzeum rok pod znakiem kobiet.
Drezdeńska Secesja ’89 to grupa twórcza, która skupia kobiety, uprawiające różne dziedziny sztuki: malarstwo, grafikę, rzeźbę, a także zajmujące się krytyką artystyczną. Grupa powstała 19 grudnia 1989 r. i jest pierwszym zrzeszeniem artystek Saksonii, jakie zaistniało w historii sztuki tego kraju. Nazwa nawiązuje do słynnej wiedeńskiej grupy z lat dwudziestych. Dwadzieścia dwie secesjonistki z Saksonii zrzeszyły się, aby wspólnie wywalczyć lepsze warunki dla prezentacji dokonań twórczych kobiet.
– Wierzę, że sztuka jest najpiękniejszą formą komunikacji narodów – przekonywała Maria Budny-Malczewska, kuratorka wystawy. Uzupełnieniem jej słów stał się recital 10-letniej skrzypaczki Chanelle Bednarczyk – uczennicy PSM w Rybniku, który uświetnił otwarcie ekspozycji.
W wernisażu uczestniczyła również jedna z założycielek Drezdeńskiej Secesji ’89 – Angela Hampel.
Na wystawie można także zobaczyć instalację „Noc księżycowa” autorstwa Grażyny Doryng i Anny Malickiej-Zamorskiej. Ekspozycję można oglądać do 29 października. Swoistym podsumowaniem będzie wykład, jaki wygłosi kuratorka wystawy – Karin Weber, która jest historykiem, krytykiem i animatorem sztuki. Jej wystąpienie będzie poświęcone kobiecej sile w sztuce oraz poszukiwaniom intelektualnej i artystycznej wymiany między środowiskami na tle przemian społeczno-kulturalnych po obaleniu „muru berlińskiego”. Wykład odbędzie się w Muzeum, 29 października o 12.00. Po prelekcji będzie można zobaczyć spektakl „Kobra –Nocka” w wykonaniu Grupy Teatralnej Megiery Art.
Beata Mońka