Wspomnienia ze szkolnego tornistra
Obchody rozpoczęła uroczysta msza w parafii p.w. Chrystusa Króla w Rybniku – Golejowie.
Gości przywitała Bożena Szymura, dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego nr 4, do którego od pięciu lat formalnie wchodzi SP 29.
Ludzie tej szkoły
Bożena Szymura wspominała, jak 45 lat temu szkołę budował pan Antoni Murlik. – Miał nadzieję, że przyszli uczniowie ją polubią, a w szkolnych murach znajdzie się miejsce na realizację przynajmniej niektórych z dziecięcych marzeń. Niestety nie dożył tej chwili i rok szkolny we wrześniu 1962 roku inaugurował jej pierwszy kierownik, pan Stanisław Leszczyński – mówiła dyrektor Szymura. O losy placówki w Golejowie od samego początku dbali dyrektorzy z charyzmą i wspaniali pedagodzy. Obecna dyrektor podziękowała wszystkim swoim poprzednikom: Leonowi Panicowi, Teresie Piekorz, Gabrieli Kutzmann oraz Hannie Paszek. – To moje niedoścignione wzory. To dzięki wam ta szkoła jest właśnie taka. Uczyłam się na waszych doświadczeniach, niepowtarzalnych i cennych – mówiła pani dyrektor.
Ściana sukcesu
W czasie uroczystości nie zabrakło informacji o bieżących osiągnięciach szkoły. Jako jedna z niewielu szkół w regionie SP 29 ma w ramowym programie nauczania wychowanie komunikacyjne, które jest przedmiotem obowiązkowym i kończy się zdobyciem karty rowerowej. Od lat organizowane są tutaj Turnieje Wiedzy o Bezpieczeństwie w Ruchu Drogowym. Nie brakuje również sukcesów sportowych, głównie w koszykówce, siatkówce i pływaniu. – Uczniowie z sukcesami opuszczają naszą szkołę, o czym świadczą wysokie wyniki sprawdzianu po szóstej klasie – dodała dyrektor Bożena Szymura. Świadczy o tym także tzw. ściana sukcesu, która zawiera imponujący zbiór dyplomów, trofeów i podziękowań.
Zatańcz twista
Po części oficjalnej uczniowie szkoły zatańczyli twista oraz przypomnieli utwory Filipinek i Beatlesów. Na środek zostali wywołani i zaproszeni do wspólnej zabawy pierwsi absolwenci szkoły, a także Adam Fudali, prezydent Rybnika oraz Tadeusz Gruszka, przewodniczący Rady Miasta. O słodyczy i radości szkolnych lat miały przypominać rogi obfitości wręczone absolwentom z rocznika 1955 przez najmłodszych uczniów szkoły.
Zabawa do nocy
Wszyscy goście zostali zaproszeni do udziału w towarzyszącym jubileuszowi festynie. Najmłodszych rozweselały klauny, o dobrą zabawę tych nieco starszych zadbał zespół muzyczny „Jack”. Emocji wszystkim dostarczała loteria fantowa. Zabawa była udana, nawet chłodny wrześniowy wieczór nie zdołał jej przeszkodzić i festyn zakończył się dopiero po północy.
(r)