Puste szafy strażaków
W ciągu kilku następnych lat straż musi sprostać warunkom, jakie obowiązują w Unii Europejskiej.
W rybnickiej komendzie już teraz zaczyna się wymieniać część ubiorów strażaków. Brakuje jednak na to pieniędzy. – Strażacy biorący udział w akcjach ratowniczych mają kłopoty z wyposażeniem w środki ochrony osobistej. Ubrania specjalne chroniące strażaków przed wysoką temperaturą, kominiarki czy też zwykłe rękawice muszą być poddawane specjalnej certyfikacji. Zapewnia ona dopuszczenie do użytkowania wyłącznie takich ubrań, które gwarantują bezpieczeństwo strażakom nie tylko podczas gaszenia pożarów, ale także, gdy ratują nasze życie w wypadkach drogowych – tłumaczy Bogusław Łabędzki z rybnickiej straży pożarnej.
Odzież, która ratuje życie
Ubranie specjalne musi spełnić ustalone normy. Przeznaczone jest dla strażaków biorących udział w akcji ratowniczo-gaśniczej. Zabezpiecza przed skutkami wysokiej temperatury i płomieni, przed oparzeniami otwartymi ogniem i promieniowaniem cieplnym, chroni przed alkaliami i rozcieńczonymi kwasami, przed zamoczeniem wodą, zabrudzeniem olejami i smarami. Skomplikowany system certyfikacji powoduje, że koszt pełnego, zgodnego z obowiązującymi przepisami wyposażenia sięga nawet 4 tys. zł. W rybnickiej komendzie służy ponad setka strażaków. Niestety nie ma pieniędzy, aby wszystkim zafundować nowe ubrania. Komenda stara się kupować ubrania na bieżąco, gdy jakieś ulegnie tego czeęć strażaków pełni służbę w nowszych i lepiej zabezpieczonych ubraniach specjalnych, reszta musi się zadowolić starszymi typami odzieży.
Winny jest system
Jest szansa, aby do końca bieżącego roku sytuacja ta uległa zmianie, z pomocą bowiem przyszli miejscy samorządowcy. Zarządzeniem prezydenta miasta samorząd przeznaczył kwotę 70 tys. złotych, za które strażacy wymieniają właśnie część ubrań specjalnych i obuwia.
Na realizację czeka również dostawa ubrań finansowana ze środków ustawy modernizacyjnej służby mundurowe oraz Wojewódzkiego Funduszu Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska w Katowicach. Rozstrzygnięty przetarg i podpisana umowa w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej stanowi gwarancję pełnego zaspokojenia potrzeb w ubrania spełniające aktualne normy. - wyjaśnia Bogusław Łabędzki.
Szkoda tylko, że potrzeba specjalnych ustaw i pomocy samorządów, aby strażacy mogli bezpiecznie wykonywać swoje obowiązki.
Adrian Czarnota