Sekcja wszystko wyjaśni
17 października, około południa, rybniccy policjanci otrzymali zgłoszenie o zwłokach przy ulicy Leśnej w Książenicach. W jednym z rowów melioracyjnych pływały zwłoki mężczyzny, jak się później okazało 52-letniego mieszkańca wsi. Policjanci postanowili wezwać na miejsce straż pożarną, by wydobyć denata na brzeg. – Wszyscy go znamy, jeszcze kilka dni temu widzieliśmy go na ulicy. Znalazła go jego siostra. Nie mamy pojęcia co się stało – mówi jeden z mieszkańców Książenic. Sprawę śmierci wyjaśnia rybnicka komenda policji. – W tej chwili nie wiemy co było przyczyną śmierci denata. Prokurator prowadzący tę sprawę zarządził sekcję zwłok. Póki co, trudno jest również określić ile dni ciało leżało w wodzie – mówi Dariusz Zajda z rybnickiej policji. Sekcja wyjaśni również czy do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie.
(acz)