Państwo policyjne
Otóż, pragnę uświadomić wszystkich czytelników, że państwo policyjne będzie istniało i funkcjonowało również pod rządami Platformy Obywatelskiej, lewicy, czy kogo tam jeszcze licho by nie nadało.
Nie chodzi jednak o państwo policyjne rozumiane jako totalitarne. Te pojęcia zostały pomieszane przez historyków i politologów, co w istocie było dużym błędem. Państwo policyjne to, od momentu pojawienia się współczesnej administracji, państwo policji administracyjnej. Czyli takie, w którym podstawowym zadaniem administracji jest strzeżenie porządku i bezpieczeństwa publicznego. Porządek i bezpieczeństwo nie polega tylko na gonieniu przez policję chuliganów, ale także na pilnowaniu czy ktoś nie wybuduje domu tam gdzie nie powinien go budować, czy ktoś ma odpowiednie uprawnienia do np. kierowania samochodem.
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że w Polsce (tak jak we wszystkich współczesnych państwach policyjnych) istnieje generalny zakaz jazdy samochodem (sic!), czy zakaz budowania domów. Zadaniem tejże policji administracyjnej jest wydanie takiego zezwolenia czy koncesji, które dla indywidualnej osoby te generalne zakazy uchylają.
Na tych dwóch przykładach udowodniłem, że państwo zabrania nam rzeczy, które wydawać by się mogły zupełnie powszechne i zwykłe. Z drugiej strony widać, że bez takich zakazów i bez ich egzekwowania, nasze życie byłoby narażone na ciągłe niebezpieczeństwo w domu i w podróży. Dlatego każde cywilizowane państwo zdecydowało się na formułę państwa policyjnego, co w moim przekonaniu nie jest niczym złym. Ciekawe co powiedzą Ci, którym państwo policyjne się do niedawna nie podobało?
Jacek Piecha
najmłodszy rybnicki radny z ramienia PO