Potężny świadek historii
Wydawać by się mogło, że młodzież nie interesuje się dzisiaj historią Polski, jednak to co wydarzyło się 10 listopada w Golejowie jednoznacznie pokazało, że tak nie jest. Na poświęcenie obelisku, pod golejowską kapliczkę przybyli zarówno powstańcy jak i najmłodsi mieszkańcy dzielnicy. Potężny kamień jest od kilkudziesięciu lat wpisany w miejscową historię. Został przywieziony tu w 1930 roku z Buglowca i miał przypominać o tych, którzy polegli za ojczyznę. Jednym z najstarszych zaproszonych gości był Józef Paprotny, to właśnie jego ojciec pomagał przywieźć obelisk do Golejowa. – Pamiętam, że kamień był wieziony wozem konnym przez las. Nie pamiętam ile dokładnie koni ciągnęło ten wóz, ale zwierzęta miały sporo kłopotu aby uciągnąć taki ciężar. Wiem, że wielu mężczyzn wspólnymi siłami z wielkim trudem go podnosiło. Waży z pewnością kilka ton – wspomina kombatant.
Kamień spoczął przed miejscowa szkołą. W czasach okupacji został wkopany przed wejście do szkoły, aby uczniowie stąpali po tym symbolu walki o niepodległość. Później kamień został wykopany i otrzymał pamiątkową tablicę „Bohaterom Powstań Śląskich na 25-lecie PRL. – Tak naprawdę pod przykrywką jubileuszu PRL kamień tak znów przypominał nam o tych co polegli. Tablica była nieważna. Ważne było to, z czym się ten symbol kojarzył. Teraz wreszcie spoczął na godnym siebie miejscu. Ten granito-gnejs ma około 7 tysięcy lat. Jest potężnym świadkiem historii i ma przypominać wszystkim pokoleniom o historii naszej dzielnicy – tłumaczy Romuald Niewelt, radny z dzielnicy Golejów.
(acz)