Porażka czaiła się w ostatnich sekundach
– Nie był to łatwy mecz – stwierdził drugi trener MKKS-u Łukasz Szymik. Graliśmy bez wysokiego gracza, gdy przeciwnik miał ich kilku. Mierzący ponad 2 metry M. Monach, A. Olszewski i B.Konare mieli nad gospodarzami przewagę wzrostową. My odpowiedzieliśmy większą szybkością. Dość wyrównane spotkanie rybniczanie rozpoczęli od trzypunktowego prowadzenia po pierwszej kwarcie. W drugiej stracili do przeciwnika tylko jeden punkt i na przerwę schodzili z dwupunktowym prowadzeniem. Trochę gorzej poszło w kwarcie trzeciej, którą MKKS przegrał sześcioma punktami. Straty rybniczanie odrobili w czwartej kwarcie. Świetnie grał Mirosław Frankowski, który od początku sezonu prezentował stabilną formę, a w tym meczu był wyróżniającym się zawodnikiem. Wydaje się, że najtrudniejsze momenty ma za sobą Stanisław Grabiec. Punkty zaczął zdobywać powracający chyba do formy Łukasz Ochodek. Wydawało się, że rybniczanie odniosą kolejne wyjazdowe zwycięstwo, bo do końca spotkania pozostało zaledwie 50 sekund, a MKKS prowadził 78:71. I w tym momencie zaczęły się problemy zespołu – mówi trener Łukasz Szymik. Najpierw przy próbie rzutu za trzy punkty faulowany został Tomasz Kujawa. Trzy rzuty wolne wykonał bezbłędnie, zmniejszając różnicę do czterech punktów. Rybniczanie wyprowadzili piłkę, ale niestety Artur Mrówczyński popełnił faul ofensywny. W odpowiedzi Andrzej Misiewicz rzucił za trzy punkty i nasza przewaga stopniała do jednego punktu. Do zakończenia meczu pozostało zaledwie 20 sekund! Rybniczanie popełnili kolejny błąd. Po przekroczeniu linii środkowej piłka wyszła na aut. Na kilka sekund przed końcem meczu piłkę zgubił Brahima Konare. Przejął ją Andrzej Misiewicz i równo z końcową syreną rzucił zza linii 6,25 m, co dało dwupunktowe zwycięstwo zespołowi białostockich Żubrów.
W najbliższą niedzielę koszykarze MKKS-u zmierzą się we własnej hali z drużyną poznańskiej Politechniki, która po dziesięciu kolejkach pierwszej ligi zajmuje czwarte miejsce w tabeli.
Mispol Żubry Białystok – MKKS Rybnik 80:78 (13:16, 23:22, 26:20, 18:20)
Żubry: T. Kujawa – 25, M. Monach – 16, A. Misiewicz – 15, B. Konare – 13, J. Jankowiak – 5, M. Krajewski – 3, P. Brzozowski – 3, R. Kuligowski, A. Olszewski, M. Rapucha, Ł. Wilczek.
MKKS: M. Frankowski – 24, S. Grabiec – 14, Ł. Ochodek – 11, A. Mrówczyński – 9, B. Kozieł – 7, P. Zmarlak – 6, M. Środa – 5, M. Marczyk – 2, A. Białdyga, G. Gołucki.
Andrzej Gajos