Poloneza czas kończyć
Wśród śląskich miast, które wspierają swoją policję, Rybnik jest na samym końcu. Podczas kiedy w Gliwicach, Raciborzu czy w Żorach jeździ po kilka nowych radiowozów, Rybnik otrzymał tylko jeden. – Nasi policjanci jeżdżą autami m.in. z 1993 roku – mówił na ostatniej sesji komendant rybnickiej policji.
Wśród śląskich miast, które wspierają swoją policję, Rybnik jest na szarym końcu.
Przy okazji sprawozdania z działalności policji za ubiegły rok, komendant miejski zawstydził rybnickich radnych oraz prezydenta. Chodzi o ilość radiowozów, które trafiły w ubiegłym roku do rybnickiej komendy.
Wiele śląskich miast wykorzystało szansę, którą dała Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach na uzupełnienie policyjnego taboru. Mimo problemów z przetargiem, 29 października ubiegłego roku przedstawiciele firmy, która wygrała przetarg na dostawę 207 nowych radiowozów dla Policji, dostarczyli pierwszą partię 38 samochodów kia cee’d do katowickiej komendy. Na pokazie śląscy policjanci zachwycali się silnikami, nowoczesną elektroniką czy reflektorami radiowozów. Mimo tak dużej partii samochodów, która trafiła na Śląsk, Rybnik otrzymał zaledwie jeden! (Racibórz – sześć)
Wóz za wóz
Zasada przy przydzielaniu radiowozów była prosta. Samochody w pierwszej kolejności otrzymały te komendy, które otrzymały największe wsparcie samorządu. Za każdy radiowóz, który kupiło miasto, komenda wojewódzka dokładała drugi. Resztę aut rozdzielono według potrzeb, tych jest jednak więcej niż aut w przetargu. Komendant mł. insp. Krzysztof Sowula przedstawił na wykresie, jak śląskie samorządy wspierają swoje komendy. Pierwsze miejsce zajmuje komenda w Gliwicach, która w ubiegłym roku wzbogaciła się aż o jedenaście nowych radiowozów. Po Bytomiu jeżdżą cztery nowe radiowozy, a po Żorach trzy. Ranking zamyka Rybnik z jednym samochodem. – Rybnickie radiowozy przejeżdżają od 3 do 8 tys. kilometrów miesięcznie. Przy takim tempie eksploatacji szybko nadają się na tylko żyletki – nie owijał w bawełnę rybnicki komendant. – Prawo nie pozwala na kupowanie nam używanych samochodów. Taki pojazd możemy przyjąć jedynie jako darowiznę – dodaje Sowula.
Muzeum techniki?
Rybnicka policja używa obecnie 38 pojazdów, w tym aż 11 polonezów. Są to radiowozy oraz pojazdy nieoznakowane. Rybnicka komenda z podległymi komisariatami jest najgorzej wyposażona na Śląsku. – Najstarsze auta, jakich używamy, pochodzą aż z 1993 roku. Są to volkswageny passaty i mają przejechane nawet czterysta tysięcy kilometrów – mówi nadkomisarz Aleksandra Nowara. Prezydent przekonuje, że już wkrótce magistrat zakupi radiowóz dla rybnickich policjantów. – Mamy już zabezpieczone środki na ten cel w budżecie miasta. Chęć kupna drugiego samochodu deklaruje też zarząd Elektrowni Rybnik. Będzie to najprawdopodobniej oznakowany radiowóz oraz tzw. mała więźniarka – zapewnia Adam Fudali. – Sprawą powinni się również zainteresować rybniccy parlamentarzyści – dodaje prezydent.
Adrian Czarnota