Wolał pić
Wycieńczona kobieta trafiła do szpitala.
W ubiegłym tygodniu do komendy straży miejskiej zadzwonił mieszkaniec Kamienia, wyrażając niepokój o swoją sąsiadkę, której nie widział od kilku dni.
Obawiając się najgorszego, zadzwonił na straż miejską. – Drzwi strażnikom otworzył nietrzeźwy siostrzeniec kobiety – wyjaśnia Renata Towścik z rybnickiej straży miejskiej. – Po wejściu do mieszkania oczom strażników ukazał się przerażający widok. W łóżku leżała wycieńczona i potłuczona kobieta – relacjonuje strażniczka. Staruszka prosiła o pomoc, skarżąc się na bóle kręgosłupa. Na jej ciele były widoczne liczne siniaki. Nietrzeźwy opiekun tłumaczył, że starsza kobieta przewróciła się. Nie mógł wyjaśnić jednak, dlaczego przez kilka dni nie wezwał pomocy lekarskiej. Z uwagi na zły stan kobiety oraz brak opieki wezwano pogotowie, które zabrało ją do szpitala. Sprawę bada policja.
(acz)