Przed nami finały
Longman Boys Katowice i MNTR Rybnik zawalczą o pierwsze miejsce RALK.
Jeszcze tylko dwie kolejki rozgrywek i X edycja Rybnickiej Amatorskiej Ligi Koszykówki przejdzie do historii. W niedzielę rozegrano drugie mecze półfinałowe play–off oraz drugi z meczów o 9–10 miejsce. W tym meczu zmierzyły się Bat Boys Żory i KKS Rybnik Płn.
Mający dwudziestodwupunktową przewagę z pierwszego meczu koszykarze z Żor przystąpili do meczu w pięcioosobowym składzie i od początku kontrolowali przebieg spotkania. Wygrali pierwszą kwartę jednym punktem. W drugiej kwarcie powiększyli przewagę do dwóch. Rybniczanie próbowali uzyskać przewagę, ale tylko dwójką graczy nie można pokonać równo grającej drużyny. W trzeciej kwarcie punktowali tylko G. Marciniak (10 pkt.) oraz M. Jakubiak (6 pkt). Żorzanie natomiast punktowali całą drużyną i po trzeciej kwarcie mają już jedenastopunktową przewagę. Niewiele daje bardzo dobra gra w czwartej kwarcie A. Amalio, który rzucił trzy „trójki” i przez prawie siedem minut był jedynym trafiającym graczem rybniczan. Bat Boys Żory zremisował czwartą kwartę, wygrywając mecz i zajmując dziewiąte miejsce w X edycji RALK. Na dziesiątym miejscu KKS Rybnik Płn.
Drugi i trzeci mecz niedzieli to pojedynki w grupie, która gra o miejsca 5–8. Najpierw na parkiet wyszli gracze SKOK-u Ziemi Rybnickiej z Czerwionki i Primo ROW Rybnik. Tydzień wcześniej rybniczanie pokonali drużynę SKOK-u różnicą czterdziestu dwóch punktów, więc rewanż był praktycznie tylko formalnością. Inaczej było w drugim meczu Undertakers Knurów i WSHE Wodzisław Śl. Dwupunktowe zwycięstwo wodzisławian w pierwszym meczu nie dawało odpowiedzi na pytanie, kto będzie zwycięzcą dwumeczu. Obie drużyny przystąpiły do zawodów bardzo umotywowane. Efektem była bardzo dynamiczna gra obfitująca w liczne spięcia, walka na tablicach, ale także liczne kontuzje, w tym jedna poważna, która wyeliminowała z gry najskuteczniejszego strzelca drużyny z Wodzisławia. Kilka tygodni wcześniej kontuzja wyeliminowała też lidera tabeli najlepszych strzelców. W tak osłabionym składzie wodzisławianie nie byli w stanie odeprzeć ataków knurowian, którzy wygrali mecz i zapewnili sobie możliwość gry o piąte miejsce z Primo ROW Rybnik. WSHE zagra z drużyną SKOK Ziemi Rybnickiej o miejsce siódme.
Ostatnie dwa mecze to pojedynki o prawo gry o najwyższe laury rozgrywek RALK. Katowiczanie od początku tego sezonu nie kryli, że chcą wygrać tegoroczną ligę. W ubiegłej edycji przegrana z WSHE Wodzisław w półfinale nie pozwoliła katowiczanom walczyć o złote medale. A jak będzie tym razem? Longman Boys Katowice uzyskał tydzień temu dziesięciopunktową przewagę nad drużyną ARX Rybnik. Czy to wystarczy, aby być spokojnym o wynik dwumeczu? Katowiczanie nie mieli zamiaru biernie się nad tym zastanawiać. Od początku spotkania przystąpili do ataku, którego efektem było siedmiopunktowe prowadzenie po pierwszej kwarcie. Ale podopieczni trenera Grzonki też nie chcieli tanio sprzedać skóry. W drugiej odsłonie meczu poprawili obronę i choć podobnie jak w kwarcie pierwszej zdobyli również dziewiętnaście punktów, to rywalom udało się zdobyć tylko siedemnaście. Jeszcze lepiej było w trzeciej odsłonie meczu, po której na tablicy widniał wynik remisowy. Wydawało się, że może to być przełomowy moment w tym spotkaniu, ale jeszcze raz rutyna i doświadczenie boiskowe wzięły górę i gracze z Katowic odnieśli drugie w fazie play–off zwycięstwo nad ARX, zapewniając sobie prawo walki o pierwsze miejsce w rozgrywkach.
W ostatnim meczu spotkały się drużyny MNTR Rybnik i Chrobry Jastrzębie. Ten mecz również zapowiadał się interesująco. MNTR (następca K&K Rybnik Szkolna), to drużyna, która kilkakrotnie wygrała RALK, a w tym roku broni ubiegłorocznego tytułu. Koszykarze z Jastrzębia dwa lata temu walczyli w finale „B” o trzecie miejsce, ale ulegli w dwumeczu tylko jednym punktem drużynie Bearing Rybnik, która od ubiegłego sezonu występuje pod nazwą ARX. Po rocznej przerwie w występach jastrzębianie chcieliby poprawić swoją lokatę. Już zrobili pierwszy, nieduży krok na tej drodze, wygrywając pięcioma punktami pierwszy mecz z MNTR. Drugi pojedynek zaczął się od wyrównanej gry, w której to jedna, to druga drużyna obejmowała prowadzenie. Po połowie meczu dziewięć punktów przewagi mieli rybniczanie. Po trzeciej na tablicy wyników był remis. Wysoka wygrana w czwartej części meczu pozwoliła drużynie z Rybnika wygrać dwumecz. W finale o pierwsze miejsce MNTR zmierzy się z Longman Boys Katowice, zaś drużyna Chrobry Jastrzębie, podobnie jak dwa lata temu, zagra o trzecie miejsce z zespołem ARX Rybnik.
Andrzej Gajos