Japoński wachlarz sztuk
Od 25 lat w śląskiej miejscowości kwitnie japońska kultura.
Dziesiątki książek i filmów, setki godzin poświęconych japońskim sztukom i spotkaniom z japońskimi mistrzami. Klub Kultury Japońskiej w Czerwionce – Leszczynach może się pochwalić imponującym dorobkiem.
- Mam wielką tremę, jeszcze większą, niż dziesięć lat temu i już się boję, co będzie za kolejne dziesięć – wyznał żartobliwie Janusz Lukaszczyk, założyciel i szef Klubu Kultury Japońskiej w Czerwionce – Leszczynach podczas jubileuszowej uroczystości. Klub obchodził właśnie 25 – lecie istnienia. Z tej okazji do czerwieńskiego MOK–u przybyło wielu znakomitych gości z Japonii, z Ambasady Japonii w Warszwie, a także z Muzuem Narodowego w Krakowie. Nie zabrakło przedstawicieli Rady Miasta w Czerwionce-Leszczynach, przyjaciół i sympatyków klubu. Janusz Lukaszczyk dziękował wszystkim za wsparcie, pomoc, współpracę. – Kiedy zaczynaliśmy, pojawiły się obawy, że kultura Japonii jest zbyt odległa, zbyt obca dla naszego miasta, a jednak znalazało się wielu pomocnych ludzi, dzięki którym mogliśmy rozwinąć skrzydła – wspominał Janusz Lukaszczyk. Podziękowaniom i słowom uznania nie było końca. W takiej atmosferze Janusz Lukaszczyk wręczył specjalnie przygotowane dyplomy. Sam też otrzymał gratulacje z Ambasady Japonii i przedstawicieli miasta, a także brawa od publiczności, której oczy były jednak skierowane głównie na siedzących w pierwszym rzędzie gości z dalekiej Japonii. Już po chwili na scenie MOK-u można było podziwiać ceremonię parzenia herbaty w wykonaniu mistrzyni Okady Michiko z Tokyo. Sztukę samurajską zaprezentował mistrz Sekiguchi Takaaki, a z pokazem z broni drzewcowej wystąpiła Shimizu Nobuko. Goście przyjechali do Czerwionki–Leszczyn z Tokio.
(izis)