Zieleń pod kontrolą
Specjalna rama pozwoli zapanować nad konarami drzew.
Bujnie rozwijająca się zieleń zaczyna przeszkadzać kierowcom. Wiele znaków drogowych już dawno zniknęło w koronach przydrożnych drzew.
– Przydrożna zieleń chyba się już dawno wymknęła komuś spod kontroli. Jeśli nie suche badyle zagrażające pieszym i samochodom, to zupełnie zarośnięte znaki. W wielu miejscach można nawet nie zauważyć, że jest przejście dla pieszych – zauważa radny Franciszek Kurpanik (PO). Okazuje się jednak, że już niedługo na ulicę wyjdą brygady uzbrojone w piły spalinowe. – Wydałem ostatnio polecenie, aby zbudować rodzaj ramy, która zostanie zamontowana na platformie. Ciągnięta za samochodem, będzie wyznaczać tzw. skrajnię drogi. Wszystkie konary drzew, które znajdą się w tej skrajni, zostaną wycięte. To pozwoli nam uporządkować pobocza – mówi Michał Śmigielski, zastępca prezydenta Rybnika. – Do tej pory działaliśmy na zasadzie straży pożarnej, jeździliśmy tam, gdzie ktoś zgłaszał, że znaku już nie widać. Już niedługo cała zieleń będzie zredukowana, a rama będzie się regularnie pojawiać na rybnickich drogach – zapewnia prezydent.
(acz)