Stary „Ignacy” też jest ciekawy
Już za kilka dni wakacje będą tylko wspomnieniem.
Adam Fudali wrócił ze swojego urlopu. A właściwie to nie musiał wracać, bo niemal cały czas wolny spędził w Rybniku i okolicach. A co robił? Zwiedzał miasto. – Odwiedziłem m.in. kopalnię „Ignacy”. Chciałem pokazać wnukowi i synowi maszynę parową. Wybraliśmy się także wspólnie na lotnisko w Gotartowicach – zdradza Fudali. Ciekawi jesteśmy, jak inni rybniczanie spędzali swoje wakacje. Basen na Rudzie, wycieczki po regionie, kąpiel nad Bałtykiem, a może wyprawy zagraniczne – w jaki sposób najlepiej wypoczywać? Podzielcie się swoimi wakacyjnymi wspomnieniami.
Krystian Szytenhelm