Szkoła z patronem i przyszłością
Biała bluzka, czarny garnitur, kwiaty, przemówienia – niby wszystko jak zawsze. Jednak tegoroczne rozpoczęcie nowego roku szkolnego jest dla ZST było wyjątkowe. Msza w Bazylice św. Antoniego, której przewodniczył ks. biskup Gerard Bernacki rozpoczęła uroczystości. Już wtedy padły ważne słowa o Staszicu – duchowny, filozof, geolog, pisarz polityczny. Szkoła jednak oficjalnie nosi jego imię poprzez akt nadania, którego dokonał Prezydent Miasta Rybnika Adam Fudali. Placówka otrzymała też nowy sztandar, który dyrekcji przekazała Rada Rodziców. Swoje przyrzeczenia złożyli na niego uczniowie klas pierwszych. Poprzedni, trafił do szkolnego muzeum.
Gwarancja pracy
Jednak momentem przełomowym w trakcie uroczystości było podpisanie umowy pomiędzy Prezydentem Miasta Rybnika, a Prezesem Kompanii Węglowej S.A., dotyczącej kształcenia zawodowego w kierunkach górniczych. 38 osób, które rozpoczyna naukę w pierwszej klasie górniczej Zasadniczej Szkoły Zawodowej ma już teraz zapewnione miejsca pracy w kopalni. – Wraca do nas szkoła zawodowa. Jak na razie jeden oddział klasy górniczej. Jeżeli miasto nam to umożliwi i będzie zapotrzebowanie na rynku pracy, od przyszłego roku możemy otworzyć więcej takich klas. Zainteresowanie już teraz było duże. Podania do klasy górniczej złożyło ponad 60 osób – mówi Grażyna Kohut, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych.
Uroczystości zakończyło odsłonięcie tablicy pamiątkowej Stanisława Staszica, poświeconej przez biskupa Bernackiego oraz zwiedzanie szkolnego muzeum.
Prężny zespół
Zespół Szkół Technicznych jest przez wielu zwany „Tyglem”, ze względu na to, że szkoła przez wiele lat kształciła głównie przyszłych górników. Obecnie w murach ZST mieści się 6 różnych szkół, które łączy profil kształcenia. Znajduje się tam liceum profilowane z klasą o profilu zarządzanie informacją. Głównym filarem szkoły nadal pozostało technikum. Jego absolwenci będą mogli legitymować się tytułami technika: górnictwa podziemnego, pojazdów samochodowych, informatyka, mechatronika oraz spedytora. W szkole zawodowej uczniowie przygotowują się do zawodu elektromechanika pojazdów samochodowych oraz górnika. Dla absolwentów liceów ZST dysponuje ofertą szkół policealnych – zarówno dziennych, jak i wieczorowych dla dorosłych. Po ukończeniu szkoły zawodowej można też kształcić się w technikum uzupełniającym dla dorosłych. W tym roku otarto też klasę o profilu wiertniczym.
Powiedzieli o szkole
Krystian Jarota - uczeń 3 klasy technikum górniczego przy Zespole Szkół Technicznych
Dlaczego wybrałem tę szkołę? Myślę, że przede wszystkim gwarantuje znalezienie pracy. I to jest bardzo ważne, że będzie to praca na miejscu. Już teraz mamy praktyki, chociaż pod ziemię jeszcze nie zjeżdżaliśmy. Ale przynajmniej jak przyjdziemy na kopalnię, będziemy już dobrze przygotowani. Górnictwo można powiedzieć, że jest u nas rodzinne. W rodzinie bardzo dużo osób pracuje lub pracowało na kopalni dlatego ja też chcę to robić. Imię Stanisława Staszica jako patrona jeszcze podkreśla rolę szkoły, bo to właśnie on wspierał rozwój górnictwa na naszym terenie.
Tomasz Sywak - absolwent Liceum Profilowanego o profilu mechatronika i uczeń klasy technikum elektrycznego przy Zespole Szkół Technicznych
Przez 3 lata chodziłem do Tygla do liceum profilowanego. Jednak matura nie wystarczy, żeby znaleźć dobrą pracę. Dlatego chcę mieć tytuł technika elektryka, żeby pracować na kopalni jako elektryk. To dobrze, że szkoła pozwala na kończenie dodatkowych kursów po tej linii. Do tego mamy też praktyki, na które pracodawcy zawsze patrzą bardziej przychylnym okiem. A dzisiejsze uroczystości? Dla mnie za dużo przemówień... Ale podpisanie umowy ze Spółką Węglową to ważne wydarzenie, więc wymaga takiej oprawy.
Elżbieta Piotrowska - nauczyciel języka angielskiego w Zespole Szkół Technicznych
Wybór Stanisława Staszica na patrona szkoły był dyskutowany i przez Radę Pedagogiczną i Radę Rodziców, ale też samych uczniów. Praktycznie każdy mógł wypowiedzieć się w tej sprawie. Myślę, że to dobry wybór. Uroczystości nadania imienia, poświęcenia sztandaru i schowania poprzedniego do muzeum były bardzo podniosłe, ale od jutra czas wrócić do pracy. Uczniowie przywiązują dużą wagę do języków obcych, bo wiedzą, że czeka ich z tego matura. Chcemy też wprowadzać elementy języka angielskiego technicznego do nauczania, związane to jest z potrzebami rynku pracy.
Magdalena Mrozek