Kto siedział w ferie w domu ten trąba
Szkoła pływania, czy nurkowania, warsztaty taneczne, rozgrywki siatkówki, koszykówki, czy piłki nożnej, spektale teatralne i seanse filmowe, konkursy plastyczne i literackie, karaoke i bale przebierańców – można by jeszcze długo wymieniać propozycje zajęć, w jakich mogli uczestniczyć rybniccy uczniowie podczas ferii, spędzanych w mieście.
Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy i po dwóch tygodniach zimowych wakacji, trzeba było znowu wrócić do szkoły. Lecz parafrazując zakończenie „Ferdydurke”, można by rzec: „Koniec i bomba, kto siedział w ferie w domu ten trąba”.
(bea)