Rybnik? Czapki z głów!
Dwa pytania do Kamila Durczoka, redaktora naczelnego i prezentera TVN-owskich „Faktów”.
– Jak kojarzy się panu Rybnik?
– Wyłącznie pozytywne, jakkolwiek by to podejrzanie teraz, gdy akurat tutaj jestem, nie brzmiało. Ale nie może być inaczej, skoro jakieś 10 kilometrów stąd jest Radlin, gdzie przyjeżdżałem do dziadków i spędzałem masę fantastycznych miesięcy. Rybnik kojarzy mi się z dobrą komunikacją z urzędem miasta, od którego dostaję regularnie newsletter. Można pomyśleć, po co „Faktom” takie informacje. Jednak jak przyjdzie to po raz któryś, zaczyna się tam zaglądać. Jesteście też znani z e-biletu. A gdy wjedzie się do centrum i zobaczy, jak tu wszystko jest dobrze zagospodarowane, czapki z głów! Tacy włodarze z Katowic, na przykład, mogliby się od was wiele nauczyć.
– Wyłącznie pozytywne, jakkolwiek by to podejrzanie teraz, gdy akurat tutaj jestem, nie brzmiało. Ale nie może być inaczej, skoro jakieś 10 kilometrów stąd jest Radlin, gdzie przyjeżdżałem do dziadków i spędzałem masę fantastycznych miesięcy. Rybnik kojarzy mi się z dobrą komunikacją z urzędem miasta, od którego dostaję regularnie newsletter. Można pomyśleć, po co „Faktom” takie informacje. Jednak jak przyjdzie to po raz któryś, zaczyna się tam zaglądać. Jesteście też znani z e-biletu. A gdy wjedzie się do centrum i zobaczy, jak tu wszystko jest dobrze zagospodarowane, czapki z głów! Tacy włodarze z Katowic, na przykład, mogliby się od was wiele nauczyć.
– Redaktor naczelny „Faktów”. Czy jest jeszcze coś wyżej w pana ambicjach zawodowych?
– Zawsze trzeba sobie stawiać nowe cele. Miarą sukcesu jest możliwość realizowania marzeń. Moim marzeniem jest robienie najbardziej profesjonalnego, ciekawego i popularnego serwisu informacyjnego. Trudno powiedzieć, czy to jest szczyt, czy droga na szczyt. Ważne, że od 20 lat codziennie rano wstaję i idę do roboty, którą kocham.
– Zawsze trzeba sobie stawiać nowe cele. Miarą sukcesu jest możliwość realizowania marzeń. Moim marzeniem jest robienie najbardziej profesjonalnego, ciekawego i popularnego serwisu informacyjnego. Trudno powiedzieć, czy to jest szczyt, czy droga na szczyt. Ważne, że od 20 lat codziennie rano wstaję i idę do roboty, którą kocham.
(kris)