Wyrąbią drzewa
Już niedługo urząd miasta będzie ruszać z wielką kampanią promocyjną, by pozyskać inwestorów na teren MOSiR-u w Kamieniu.
Prace związane z budową nowych boisk już się rozpoczęły. Wokół starego boiska trzeba będzie dokonać wycinki drzew. Miasto ponumerowało „do odstrzału" 720 okazów. Zainterweniowali ekolodzy. Mieszkająca w Kamieniu Ewa Podolska, dziennikarka radia Tok FM, zwróciła się do miasta z wnioskiem o przeprowadzenie wizji lokalnej. - W pewnym momencie zauważyliśmy, że ponumerowanych jest ponad 700 drzew. Choć zapewnia się nas o zmniejszeniu zakresu wycinki, wiele kwestii pozostaje niejasnych. Trudno rozmawiać o poszczególnych drzewach, jeśli nie są wytyczone fizycznie granice inwestycji. Spacer i ocenianie „na oko" czy drzewo jest po tej czy po drugiej stronie granicy niewiele daje - zauważa Podolska.
Arogancja urzędników
Zgodę na wycinkę drzew wydał urząd miasta w Żorach. Do takiej decyzji żorski urząd upoważniło Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach. - Obecnie trwa postępowanie, mające na celu ustalenie liczby drzew w minimalnym, niezbędnym zakresie (szacuje się tę liczbę na około 200 szt.) mówi - Monika Mirowska-Żak z wydziału promocji i informacji rybnickiego magistratu. - Byłem jak najbardziej pozytywnie nastawiony do spotkań z urzędnikami. Jednak po pierwszej wizji lokalnej trzeba było zrobić drugą, teraz się okazuje, że będzie trzecia. Ze strony urzędników, moim zdaniem, to aroganckie zachowanie. Przyjeżdżam na miejsce i okazuje się, że niektóre drzewa już zaprotokołowane jako te które zostają, mają iść do wycinki, inne trzeba jeszcze raz sprawdzić - oburza się Jacek Bożek, szef Stowarzyszenia Gaja.
Nie tracą nadziei
Stowarzyszenie Gaja jeszcze ponad miesiąc temu zamieściło na swej stronie internetowej artykuł chwalący współpracę z urzędem miasta jako przykład dobrych praktyk dla innych samorządów. - Po kilku interwencjach zaproszono nas na konsultacje. Myślałem, że będzie to przykład dobrych praktyk samorządowych, jednak coraz bardziej wydaje mi się, że jest to idealny przykład praktyk złych. Lecz nie tracę nadziei i jestem ciągle nastawiony pozytywnie, dlatego zamierzam pojawić się na kolejnej wizji lokalnej. W Polsce brakuje takich organizacji, jak nasza. Niestety, nie możemy być wszędzie, a do tego musimy się spotykać jeszcze z arogancją urzędników - mówi Bożek.
Dlaczego nie obok?
Mieszkańcy także pytają, dlaczego boisko ze sztuczną nawierzchnią nie zostało zaprojektowane bardziej na południe, tam gdzie pusta łąka. Uniknęłoby się wycinki tylu drzew... - Decyzja o wyborze takiego a nie innego miejsca została podjęta po analizach opracowań przygotowanych przez trzy biura projektowe. Brano pod uwagę także czynniki ekologiczne. Budowę boiska trzeba też postrzegać jako część całkości inwestycji, jakie miasto będzie realizować na ośrodku w Kamieniu - wyjaśnia Wojciech Student z biura projektowego „Projekt 3" z Rybnika. Głównym założeniem projektu Aktywny Rybnik, który rybnicki magistrat realizuje m.in. na terenie ośrodka w Kamieniu jest stworzenie pełnej gamy miejsc rekreacyjno-sportowych.
Jedno drzewo jak skarb
Według opinii prof. Janusza Hereźniaka z „Poradnika o drzewach" Klubu Gaja, starsze drzewa produkują o wiele więcej tlenu niż młodsze i mniejsze. Na przykład jeden stuletni buk wytwarza 1,7 kg tlenu na godzinę, co daje w sezonie wegetacyjnym 3500 kg tlenu na rok. Jest to ilość potrzebna dla około 10 osób. Specjaliści podkreślają, że zasadzenie młodego drzewka w zamian za wycięty dorosły okaz nie przyniesie od razu tego samego efektu ekologicznego. Prof. Hereźniak zwraca uwagę, że ze względu na możliwości pochłaniania dwutlenku węgla, jedno stuletnie drzewo potrafi zrobić to, co aż 1700 drzew 10-letnich.
luk