Zamontowali nowoczesne oprawy, ale słupy ledwo stoją
Beton odpada, za chwilę zostanie sam pręt.
Miejskie oświetlenie znów na ustach rybniczan. Mieszkańcy dzielnicy Boguszowice - Osiedle obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Cieszą się z nowoczesnych opraw, ale te zamontowano na starych, zmurszałych słupach, które wymagają natychmiastowej wymiany. Problem dotyczy wielu punktów w całym mieście.
Sam szkielet
Wielka modernizacja miejskiego oświetlenia za nami. W całym mieście rybniczanie obserwowali, jak podjeżdżał podnośnik, a robotnicy wymieniali stare oprawy na nowe, z energooszczędnym źródłem światła. Mieszkańcy chwalą, że ulice są teraz lepiej oświetlone. Jednak spoglądając na wiele takich punktów, trudno nie obawiać się o własne bezpieczeństwo. W niektórych miejscach w oczy rzuca się krzywy, zmurszały słup, obnażony upływem czasu do samego szkieletu, a więc zbrojeniowych prętów.
Do wymiany
Alarm jako pierwsi podnieśli mieszkańcy Boguszowic - Osiedla. - Oświetlenie uliczne w całej dzielnicy bazuje na takich starych, zmurszałych słupach. Ale prawdziwy problem dotyczy 145 punktów. Zrobiliśmy z radą dzielnicy taką listę, która poszła wraz z mapkami do Vattenfalla, właściciela. Czekamy na odpowiedź. Zwróciliśmy się również do prezydenta Śmigielskiego, a ten też już zaprosił przedstawicieli firmy i im to zasygnalizował. Te słupy nadają się do natychmiastowej wymiany. Nie możemy przechodzić obok tego obojętnie! - przekonuje Waldemar Brzózka, autor apelu mieszkańców Boguszowic do firmy Vattenfall.
Egipskie ciemności
Mieszkańcy Boguszowic zobaczyli skalę problemu dopiero po ostatniej wycince drzew na ulicy Patriotów. Zamiast starych topól, ich oczom ukazał się teraz rząd zmurszałych słupów. - To dla nas reprezentacyjna ulica, ale chyba dopiero zmierzamy w tym kierunku. Od 12 lat jest zamysł, by te słupy powymieniać. Było już wiele takich interwencji. Mieszkańcy bardzo się skarżą, bo chodzą tędy do i wracają z pracy, często w egipskich ciemnościach! Ta instalacja jest krucha, raz świeci, raz nie świeci... - załamuje ręce Brzózka. Najgorzej na tej ulicy wygląda słup, który znajduje się przy skrzyżowaniu, tuż obok Tesco. - Ten nie tylko jest zmurszały, ale i tak przechylony, jakby miał się zaraz przewrócić - alarmuje.
Wymieniają
Vattenfall dziękuje za zwrócenie uwagi i zapewnia, że do sprawy wymiany słupów podchodzi poważnie. - Białych, Dworcowa, Mikołowska, Przewozowa, Rudzka, Saint Valier, Wolna. Te ulice brane są pod uwagę w bieżącym roku. Wykonawcy mają czas do końca sierpnia. Natomiast temat ulicy Patriotów będziemy ustalali z miastem - informuje Łukasz Zimnoch, rzecznik Vattenfall. Ustalenia z magistratem są niezbędne ze względu na trudności z określeniem własności, jakie występują w wielu miejscach w Rybniku.
Krystian Szytenhelm