„Graty z chaty”
W najbliższą niedzielę wokół Starej Cegielni w Gaszowicach odbędzię się pchli targ.
– Wielu z nas ma w domu mnóstwo niepotrzebnych rzeczy. Rzeczy, które nie są zniszczone, więc żal je po prostu wyrzucić. Może więc warto odstąpić je za symboliczną złotówkę innym – mówi Beata Tomas z Grupy Artystycznej „Konar”, organizatorka pchlego targu.
To pomysł, by sprzedać lub wymienić używane rzeczy. To mogą być ubrania, książki, zabawki, artykuły dekoracyjne, naczynia, a nawet zncznie większe gabarytowo przedmioty. Nie trzeba ich ze sobą zabierać, można zaprezentować ich zdjęcia. W pchlim targu „Graty z chaty” mogą wziąć udział jedynie osoby prywatne. Organizatorzy zapewniają im miejsca do ekspozycji rzeczy (1,5 m x 2m), ale sprzedający sami muszą zadbać o zaaranżowanie stoiska, czyli stolik, krzesła, czy koc, na których wystawią przedmioty. Sprzedający sami też muszą zadbać o transport. Trzeba wziąć po uwagę fakt, że od parkingu do miejsca, gdzie będzie odbywał się targ jest do pokonania około 70 metrów. Każde ze stoisk mogą obsługiwać najwyżej dwie osoby. Sprzedawcy, aby otrzymać miejsce, muszą uiścić opłatę w wyskości 2 zł. Wcześniej jednak muszą zgłosić chęć udziału pod nr: 696 393 400 lub 698 680 185, czy też pocztą elektroniczną: artgroupkonar@gmail.com.
Wstęp na pchli targ dla kupujących jest wolny. Wszyscy, których zainteresował pomysł, powinni zarezerwować sobie czas w niedzielne przedpołudnie, 23 sierpnia. Handlowanie potrwa od 9.00 do 12.00 w pobliżu Starej Cegielni w Gaszowicach (ul. Kolejowa 3). Pozostaje jedynie trzymać kciuki, żeby dopisała pogoda. Jeżeli po raz kolejny lato zafunduje nam deszczową niedzielę, impreza będzie odwołana.
Beata Mońka