Grad bramek w Kamieniu
KP Kamień rozgromił Polonię Niewiadom 7:2 w rozgrywkach rybnickiej B klasy.
Aż dziewięć bramek obejrzeli kibice w spotkaniu pomiędzy drużynami z górnej części tabeli rybnickiej B klasy. Na te dwie najpiękniejsze musieli czekać aż do ostatniego kwadransa.
Mecz pomiędzy KP Kamień a Polonią Niewiadom od początku zapowiadał się na ciekawe widowisko. Zwłaszcza piłkarze z Kamienia w tym sezonie fundują swoim kibicom niewiarygodnie spektakle, podczas których pada po kilka, a nawet kilkanaście bramek. W pojedynku z Polonią przez długi czas wydawało się jednak, że mecz skończy się raczej klasycznym piłkarskim wynikiem. Bo choć od początku spotkania przeważali gospodarze, to jednak w pierwszych 45 minutach padły zaledwie dwa gole, choć widzowie mogli zobaczyć ich zdecydowanie więcej. Niestety w pierwszej części gracze Kamienia mieli dość rozregulowane celowniki, a często też próby ich strzałów powstrzymywał dobrze dysponowany w pierwszej połowie bramkarz gości. Gospodarze objęli prowadzenie w 19 min po bramce Dariusza Olesia, jednak cieszyli się nim zaledwie przez 3 minuty. Do błyskawicznego wyrównania doprowadził Robert Gaszka i choć groźnie sytuacje w kolejnych minutach pierwszej połowy stworzyli gracze Kamienia, to jednak obie ekipy schodziły do szatni pogodzone z remisem 1:1.W drugiej połowie zawodnicy Kamienia dali jednak popis skutecznej i efektownej gry. Od pierwszych minut zdominowali wydarzenia boiskowe i bramki zdawały się tylko kwestią czasu. Ku uciesze miejscowych kibiców na 2:1 podwyższył w 56 min ładnym strzałem głową Dawid Mandera. Chwilę później rozwiązał się prawdziwy worek z bramkami, gdyż między 61 a 64 min gracze Kamienia trzykrotnie umieścili futbolówkę w siatce Polonii. W tym momencie mecz był już właściwie rozstrzygnięty. Wprawdzie piłkarze Polonii próbowali nieporadnie „kąsać” rywala i jedna z kontr zakończyła się celnym trafieniem Krzysztofa Gaszki, jednak gracze Kamienia najefektowniejsze popisy postanowili zachować na ostatni kwadrans. Dwie bardzo ładne bramki zdobył Dawid Towarnicki, zwłaszcza ta z 73 min była przedniej urody – napastnik Kamienia strzelił z woleja z 10 metrów nad interweniującym bramkarzem.
KP Kamień- Polonia Niewiadom 7:2 (1:1)
Bramki: Dariusz Oleś 2 (19’i 64’), Dawid Mandera (56’), Grzegorz Sułkowski (61’), Krzysztof Glucklich (62’) i Dawid Towarnicki 2 (73’ i 90’) dla KP Kamień; Robert Gaszka (22’) i Krzysztof Gaszka (67’) dla Polonii Niewiadom
KP Kamień: Karol Węgrzyk – Łukasz Węgrzyk, Grzegorz Sułkowski, Grzegorz Nowak, Robert Lewandowski, Dawid Mandera, Piotr Horny, Dariusz Oleś, Krzysztof Glucklich, Dawid Towarnicki, Arkadiusz Tabacki. W drugiej Polowie grali: Piotr Tabacki i Dawid Sobik
Polonia Niewiadom: Paweł Górecki – Paweł Ciskowski, Radosław Kaczyński, Bogusław Lalko, Marek Holona, Patryk Kowalczyk, Krzysztof Gaszka, Łukasz Sobala, Mateusz Pyszny, Robert Gaszka.
Marcin Mońka