Radni z Lysek złożyli rezygnacje
Konflikt w radzie gminy narasta. Jedna z komisji rady upadła.
Komisja ds. współpracy z samorządami lyseckiej rady gminy przestała istnieć. W wyniku wewnętrznego konfliktu wniosek o rezygnację złożył przewodniczący Adam Wawoczny oraz jej członek Rajnhard Weiner.
Na ostatniej sesji radni przyjęli rezygnację przewodniczącego komisji oraz jej członka. Jako, że skład komisji liczy trzy osoby, tym samym lysecka rada działa praktycznie bez komisji ds. współpracy z samorządami i promocji gminy. Najpierw rezygnację złożył przewodniczący Wawoczny, który tłumaczył swą decyzję brakiem porozumienia z radnym Weinerem oraz wójtem Grytem. Radny Wawoczny już od dłuższego czasu próbował rezygnacji z przewodniczenia komisji. Wcześniejsze próby spełzły na niczym, ponieważ radni jej nie przyjęli. Teraz rezygnacja została zaakceptowana, choć rajca powołał się na niekompetencję wójta oraz członka koalicji.
Na swoją głowę
Zaraz po złożeniu rezygnacji przez przewodniczącego komisji z kieszeni swego płaszcza białą kopertę wyciągnął radny Rajnhard Weiner i również odczytał ze spokojem swe oświadczenie o rezygnacji. – Udało się ustanowić młodzieżową radę i pan rezygnuje ze swej funkcji, zasłaniając się moją niekompetencją. Mój głos w tej komisji nigdy się nie liczył. Pan zawsze wszystko załatwiał na swoją głowę. Jeśli chodzi o młodzieżową radę, to chodziło mi, czy jest w ogóle inicjatywa wśród młodych. Kończąc, składam swą rezygnację – wygłosił radny Weiner. – Szkoda, że dopiero teraz pan ją złożył. Gdy to było wcześniej, komisja byłaby już kilka lat do przodu – skwitował swego kolegę z rady Adamczyk.
Uchwało wróć
Obie rezygnacje zostały przedstawione podczas pojawiających się kłopotów z ustanowieniem młodzieżowej rady. Przypomnijmy, na zeszłej sesji uchwała została w bólach przegłosowana przez radnych. Ku zdziwieniu wszystkich, ta sama uchwała pojawiła się jednak na ostatniej sesji. Jak się okazało, uchwała została wysłana do województwa z błędami i wróciła do biura rady. – Nie wierzę, że było to niedopatrzenie, to celowe działanie, by utrudniać stworzenie tej rady – stwierdził Wawoczny, wnioskodawca uchwały. Po długiej wymianie zdań, uchwałę finalnie przegłosowano ponownie. Radni nie zdecydowali się na powołanie nowego składu. – Trzeba by było przygotować jeszcze dziś nową uchwałę. Proponuję się wstrzymać – przekonywała rajców Lidia Chrzan, radca prawny urzędu.
Łukasz Żyła