Schodołazy to nie jest rozwiązanie
Wójt: nie ma zapotrzebowania na windy dla osób niepełnosprawnych.
Radny Milion zaproponował, by jedną ze szkół w gminie przystosować dla osób niepełnosprawnych. – To zwykłe populistyczne zagranie – wyrzucał rajcy wójt Kowalczyk.
Temat barier architektonicznych zdominował ostatnią sesję radę gminy. Janusz Milion złożył wniosek, by w budżecie wygospodarować środki na przystosowanie jednej ze szkół dla osób niepełnosprawnych. Rajca zorientował się w temacie i przyznał, że schodołazy to nie jest rozwiązanie. – Trzeba zamontować windę, specjalne barierki. Kiedyś trzeba to zrobić – przekonywał. Wnioskiem radnego zajęła się komisja oświaty. – Według naszych szacunków, nie ma w tej chwili takiej potrzeby. Mamy zaledwie kilku niepełnosprawnych w gminie i jak do tej pory radzą sobie doskonale. Zawsze mogą liczyć na swych kolegów. Taka sytuacja uczy dzieci szacunku i współpracy – objaśniała Halina Adamik-Rybarz. – Panie Milion to zwykłe populistyczne zagranie – wtórował wójt Andrzej Kowalczyk i ciągnął: – Nie są to atomowe koszty, ale w gminie po prostu nie ma takiej potrzeby.
Sami mogą wybrać
– Panie wójcie dlaczego kolejny raz pan mi ubliża? Jakie populistyczne zagranie? Jest przecież PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – red.), który przeznacza na ten cel środki. Przypominam panu, że zgodnie z prawem do końca 2014 gmina będzie musiała posiadać przynajmniej jedną szkołę przystosowaną do osób niepełnosprawnych – ripostował radny Milion. – Rodzice zawsze mogą sobie wybrać szkołą, jaką chcą. Niekoniecznie z gminy – odpowiadała na koniec radna Adamik-Rybarz. Radni wniosku ostatecznie nie przyjęli. Jedyna winda dla osób niepełnosprawnych znajduje się obecnie w szkole w Czernicy.
– Panie wójcie dlaczego kolejny raz pan mi ubliża? Jakie populistyczne zagranie? Jest przecież PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – red.), który przeznacza na ten cel środki. Przypominam panu, że zgodnie z prawem do końca 2014 gmina będzie musiała posiadać przynajmniej jedną szkołę przystosowaną do osób niepełnosprawnych – ripostował radny Milion. – Rodzice zawsze mogą sobie wybrać szkołą, jaką chcą. Niekoniecznie z gminy – odpowiadała na koniec radna Adamik-Rybarz. Radni wniosku ostatecznie nie przyjęli. Jedyna winda dla osób niepełnosprawnych znajduje się obecnie w szkole w Czernicy.
Łukasz Żyła