Deszczowe strzelanie
W Rybniku rozegrano Międzynarodowe Zawody Strzeleckie.
Zimno, deszcz, błoto – któż w taką pogodę ma ochotę na wyprawę do lasu? Otóż są tacy, których kiepska aura nie odstrasza. Bez wątpienia należą do nich miłośnicy strzelectwa.
W minioną sobotę w Rybniku – Paruszowcu rozegrano Międzynarodowe Zawody Strzeleckie dla uczczenia 91 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Pomimo prawdziwie jesiennej pogody na strzelnicy w Paruszowcu zawitało 64 zawodników z Polski, Niemiec i Czech. – Raz my jeździmy na zawody do naszych sąsiadów, a potem oni przyjeżdżają z rewizytą. To już niemal taka tradycja – mówi ppłk. Ryszard Kasprzyk, dyrektor biura Śląskiego Zarządu Wojewódzkiego LOK.
Na każdego ze strzelców czekały cztery konkurencje. Na początek musieli zmierzyć się w strzelaniu z karabinu bojowego w pozycji leżącej. Tarcze znajdowały się w odległości 100 metrów.
Zadania z pewnością nie ułatwiał padający deszcz. Na szczęście były to przejściowe ulewy. Zawodnicy sprawdzali także pewność ręki i celność oka mierząc w opadające tarcze z pistoletów oraz rewolwerów. W czwartej z konkurencji należało trafić w trzy rzutki ze strzelby gładkolufowej, nazywanej potocznie myśliwską. Po podsumowaniu wszystkich wyników okazało się, że królem strzelców został Marek Balon, który zdobył 264 punkty. Drugi – z wynikiem 249 pkt – był Rafał Malcharczyk. Natomiast trzecie miejsce „ustrzelił” Zbigniew Winiatorski (242 pkt). Zawody zorganizował Miejski Klub Strzelecki Ligi Obrony Kraju przy współpracy Wojskowej Komendy Uzupełnień w Rybniku.
(mon)