Zapadli w zimowy sen, ale 2 bramki jeszcze pokazali
To był ostatni mecz w rundzie jesiennej. I na początku spotkania wydawało się, że piłkarze ułożyli się już w zimowy sen. Przez większość pierwszej połowy widać było co niektórych piłkarzy kopiących sobie piłkę, czasem nawet bardziej dynamicznie, ale gry w tym nie było żadnej. Zuchy nie potrafiły się porozumieć, popełniały błąd za błędem, w końcu zaczęły się między sobą wykłócać. Ich przeciwnicy z Baranowic bardzo łatwo przejmowali piłkę. I choć trochę gorzej szło im z montowaniem akcji, to wydawało się, że fatalna gra Zuchów musi się dla nich skończyć utratą gola. O mało co nie doszło do tego w 18 minucie. Wtedy to dwóch napastników Baranowic oddało nieudane strzały na bramkę, trzeci, Juraszek, znalazł pusty korytarz i przymierzył się do piłki solidniej. Już się wydawało, że bramkarz będzie musiał wyciągnąć z siatki lecącą jak strzała piłkę, ale tę w ostatniej chwili zahaczył jeden z obrońców Orzepowic.
Sytuację mogła zmienić 34 minuta. Mrozek dobiegł do bramkarza Baranowic dokładnie w momencie, gdy na nogę ktoś podał mu z tyłu piłkę. Ta odbiła się, ale nie przeleciała lobem, bo bramkarz zahaczył ją nosem. Jakby na to nie patrzeć, obrona skuteczna, jednak po zakończeniu akcji nabity piłką nos dał o sobie znać i gra musiała zostać na chwilę przerwana. W 5 minut po tym obrońca Baranowic nie wytrzymał napięcia gry i sfaulował łokciem. Sędzia podyktował wolnego. Wtedy Chrószcz perfekcyjnie to wykorzystał i zdobył pierwszą bramkę meczu. 1:0 dla Zuchów.
Zmienił się nie tylko wynik, ale i styl gry. Napastnik Zuchów wybudził swoich kolegów z zimowego snu. A już szczególnie widać to było na początku II połowy. Na bramkę Baranowic co chwilę leciała bomba za bombą. Aż dziwne, że te nieustanne ataki nie kończyły się golami. Zuchy wyraźnie już teraz dominowały. Ale drugi i ostatni gol padł dopiero w 84 minucie. Strzelcem okazał się znów Chrószcz.
Zuch Orzepowice: LKS Baranowice 2:0
Bramki: Radosław Chrószcz (39’, 85’)
Żółta kartka: Sławomir Biela (Zuch, 22’)
Bramki: Radosław Chrószcz (39’, 85’)
Żółta kartka: Sławomir Biela (Zuch, 22’)
LKS Baranowice
Grzegorz Dudek, Mariusz Majdziński (Dariusz Buchalik, 75’), Jarosław Wiśniewski, Patryk Kapek (Tomasz Morxinek, 81’), Artur Kolon, Mateusz Stolarek, Jacek Porwisz (Adam Selwit, 65’), Ariel Juraszek, Wojciech Witoszek (Adrian Osiński, 70’), Paweł Rybica, Piotr Tomecki.
Grzegorz Dudek, Mariusz Majdziński (Dariusz Buchalik, 75’), Jarosław Wiśniewski, Patryk Kapek (Tomasz Morxinek, 81’), Artur Kolon, Mateusz Stolarek, Jacek Porwisz (Adam Selwit, 65’), Ariel Juraszek, Wojciech Witoszek (Adrian Osiński, 70’), Paweł Rybica, Piotr Tomecki.
Zuch Orzepowice
Michał Tumula, Fabian Czarnecki, Jarosław Łasecki, Mateusz Czernij, Radosław Chrószcz (Tomasz Czarnecki, 87’), Sławomir Biela, Przemysław Pyzik (Dawid Oleś, 75’), Wojciech Hanak, Dariusz Wojtalik (Mateusz Musiolik, 70’), Kamil Mrozek (Karol Morciniec, 85’), Przemysław Konsek.
Michał Tumula, Fabian Czarnecki, Jarosław Łasecki, Mateusz Czernij, Radosław Chrószcz (Tomasz Czarnecki, 87’), Sławomir Biela, Przemysław Pyzik (Dawid Oleś, 75’), Wojciech Hanak, Dariusz Wojtalik (Mateusz Musiolik, 70’), Kamil Mrozek (Karol Morciniec, 85’), Przemysław Konsek.
Krystian Szytenhelm