Nie stać nas na dopłaty
W Jejkowicach ochrona środowiska jest zbyt kosztowna.
Radna Ludmiła Niedziela zgłosiła propozycję poprawy ekologii w gminie. – Nie ma pieniędzy – tłumaczył na ostatniej sesji przewodniczący rady Grzegorz Wojaczek. Radni dyskutowali o możliwościach ochrony środowiska w gminie.
Nie ma pieniędzy na wywóz odpadów wielkogabarytowych oraz na dopłaty do wymiany pieców na ekologiczne. Tego mogli się dowiedzieć radni na ostatniej sesji. O ewentualne dopłaty pytała radna Ludmiła Niedziela. – Może warto tę sprawę przedyskutować na którejś z komisji, a nie zaraz wyrokować – przekonywała jeszcze na koniec. Szybkie wyliczenie przedstawił jednak przewodniczący rady Grzegorz Wojaczek. – Proszę sobie policzyć, jeśli mielibyśmy dopłacić np. 1000 zł do takiego pieca, to w naszej gminie jest to 800 mieszkańców. To prosty rachunek. Nie stać nas dziś na taki wydatek – tłumaczył rajca. O odpady wielkogabarytowe z kolei pytał Herbert Śmieja. Również i w tym temacie odpowiedź wójta nie poprawiła humorów radnym. Ostatnim sukcesem okazała się jednak inicjatywa radnego Mieczysława Wojaczka. Rajca skutecznie zachęcił swe koleżanki i kolegów do roznoszenia ulotek pod hasłem „Kochasz dzieci, nie pal śmieci”. – Miejmy nadzieję, że przynajmniej ta akcja przyniesie wymierny skutek dla naszego środowiska – stwierdził Wojaczek.
(luk)