W skrócie - Powiat rybnicki
Wymiatała liście, straż poucza
Mieszkanka ulicy Zebrzydowickiej nagminnie wymiatała liście ze swojego podwórka na teren jednej ze spółdzielni mieszkaniowych. Pracownik spółdzielni wezwał straż miejską. „Strażnicy przeprowadzili rozmowę z kobietą, która do końca przekonana o słuszności swego postępowania tłumaczyła się, że drzewa należą do spółdzielni więc liście powinien sprzątnąć właściciel terenu na którym rosną. Wobec mieszkanki zastosowano środek wychowawczy w postaci pouczenia a kobieta zadeklarowała, że więcej liści nie podrzuci” – czytamy w dzienniku strażnika miejskiego.
Mieszkanka ulicy Zebrzydowickiej nagminnie wymiatała liście ze swojego podwórka na teren jednej ze spółdzielni mieszkaniowych. Pracownik spółdzielni wezwał straż miejską. „Strażnicy przeprowadzili rozmowę z kobietą, która do końca przekonana o słuszności swego postępowania tłumaczyła się, że drzewa należą do spółdzielni więc liście powinien sprzątnąć właściciel terenu na którym rosną. Wobec mieszkanki zastosowano środek wychowawczy w postaci pouczenia a kobieta zadeklarowała, że więcej liści nie podrzuci” – czytamy w dzienniku strażnika miejskiego.
Sąd powstanie
Budowa oddziału zamiejscowego sądu okręgowego przebiega już bez przeszkód. – W ubiegłym tygodniu spotkałem się z dyrektorem sądu okręgowego, który zapewnił mnie, że środki na inwestycję są zapewnione. Pomimo wcześniejszych trudności budowa sądu powinna więc być ukończona – poinformował prezydent Adam Fudali. Według umowy podpisanej z wykonawcą, czyli rybnicką firmą ERBUD, sąd ma powstać do końca przyszłego roku. Wartość inwestycji to niemal 37,5 miliona złotych.
Budowa oddziału zamiejscowego sądu okręgowego przebiega już bez przeszkód. – W ubiegłym tygodniu spotkałem się z dyrektorem sądu okręgowego, który zapewnił mnie, że środki na inwestycję są zapewnione. Pomimo wcześniejszych trudności budowa sądu powinna więc być ukończona – poinformował prezydent Adam Fudali. Według umowy podpisanej z wykonawcą, czyli rybnicką firmą ERBUD, sąd ma powstać do końca przyszłego roku. Wartość inwestycji to niemal 37,5 miliona złotych.
Wyróżnieni za pomoc społeczną
Irena i Tadeusz Węgorzykowie, którzy od lat pełnią w Rybniku funkcję rodziny zastępczej, zostali wyróżnieni przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej za wybitne i nowatorskie rozwiązania w zakresie pomocy społecznej. W ciągu 9 lat zaopiekowali się już 53 dziećmi. Co roku też są gospodarzami Pikniku Rodzin Zastępczych, którego byli inicjatorami. „Państwo Węgrzykowie zostali docenieni przede wszystkim za aktywizowanie środowisk rodzin zastępczych, współpracę z organizacjami pozarządowymi i udział w projektach przygotowujących kandydatów na rodziny zastępcze” – czytamy na stronie www.rybnik.pl. Uroczystość odbyła się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie.
Irena i Tadeusz Węgorzykowie, którzy od lat pełnią w Rybniku funkcję rodziny zastępczej, zostali wyróżnieni przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej za wybitne i nowatorskie rozwiązania w zakresie pomocy społecznej. W ciągu 9 lat zaopiekowali się już 53 dziećmi. Co roku też są gospodarzami Pikniku Rodzin Zastępczych, którego byli inicjatorami. „Państwo Węgrzykowie zostali docenieni przede wszystkim za aktywizowanie środowisk rodzin zastępczych, współpracę z organizacjami pozarządowymi i udział w projektach przygotowujących kandydatów na rodziny zastępcze” – czytamy na stronie www.rybnik.pl. Uroczystość odbyła się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie.
Kamienic nie malują
Urzędnicy informują, że mało kto przychodzi do urzędu pochwalić się odnową fasady lub dachu kamienicy w ścisłym centrum miasta. Do tej pory z propozycji ulg w podatku od nieruchomości skorzystało raptem 5 osób.
Urzędnicy informują, że mało kto przychodzi do urzędu pochwalić się odnową fasady lub dachu kamienicy w ścisłym centrum miasta. Do tej pory z propozycji ulg w podatku od nieruchomości skorzystało raptem 5 osób.
Czempiel na oku strażników
Mieszkańcy Niedobczyc poprosili miejskich strażników, by ci częściej zaglądali również do Parku Czempiela przy ulicy Barbary. Niektórzy mają tam spożywać pod chmurką alkohol, a inni czują się zbyt dumni, by posprzątać po swoim czworonogu. – Funkcjonariusze będą patrolować teren, bacznie przyglądając się zachowaniu zasad porządku i bezpieczeństwa publicznego przez osoby w nim przebywające – obiecuje Dawid Błatoń, rzecznik SM.
Mieszkańcy Niedobczyc poprosili miejskich strażników, by ci częściej zaglądali również do Parku Czempiela przy ulicy Barbary. Niektórzy mają tam spożywać pod chmurką alkohol, a inni czują się zbyt dumni, by posprzątać po swoim czworonogu. – Funkcjonariusze będą patrolować teren, bacznie przyglądając się zachowaniu zasad porządku i bezpieczeństwa publicznego przez osoby w nim przebywające – obiecuje Dawid Błatoń, rzecznik SM.
Koncert Golców
Miasto zapłaciło 25 tysięcy złotych za koncert, który zorganizuje w ramach projektu „Rybnickie Boże Narodzenie i Kolędowanie”. Do Rybnika przyjedzie znana kapela „Golec Orkiestra”. Koncert odbędzie się 9 stycznia w kościele p.w. Świętej Jadwigi Śląskiej w dzielnicy Maroko – Nowiny. Projekt został dofinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Miasto zapłaciło 25 tysięcy złotych za koncert, który zorganizuje w ramach projektu „Rybnickie Boże Narodzenie i Kolędowanie”. Do Rybnika przyjedzie znana kapela „Golec Orkiestra”. Koncert odbędzie się 9 stycznia w kościele p.w. Świętej Jadwigi Śląskiej w dzielnicy Maroko – Nowiny. Projekt został dofinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Ubezpieczą całe miasto
Koniec z osobnym ubezpieczaniem wszystkich miejskich jednostek. Urząd rozpisał właśnie przetarg na ubezpieczenie całości mienia i pojazdów zarządzanych przez miejskie jednostki organizacyjne, a także na ubezpieczenie OC. Umowa ma obejmować między innymi pożary, włamania czy kradzieże. Urzędnicy przekonują, że całościowe ubezpieczenie majątku gminy z pewnością pochłonie mniej środków, niż gdy teraz robią to indywidualnie szefowie poszczególnych jednostek miejskich.
Koniec z osobnym ubezpieczaniem wszystkich miejskich jednostek. Urząd rozpisał właśnie przetarg na ubezpieczenie całości mienia i pojazdów zarządzanych przez miejskie jednostki organizacyjne, a także na ubezpieczenie OC. Umowa ma obejmować między innymi pożary, włamania czy kradzieże. Urzędnicy przekonują, że całościowe ubezpieczenie majątku gminy z pewnością pochłonie mniej środków, niż gdy teraz robią to indywidualnie szefowie poszczególnych jednostek miejskich.
Zebrzydowicka ze schetynówki
Do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych zakwalifikowano projekt „Ulica Zebrzydowicka na odcinku od ulicy Kotucza do Budowlanych wraz z rondem Zebrzydowickim i przebudową chodnika”. Remont tego kilometrowego odcinka drogi wyceniono na prawie 5 milionów złotych, z tego 3 miliony złotych otrzymamy z budżetu państwa. Dofinansowania ze schetynówki na razie nie będzie natomiast na remont ulicy Reymonta, bo projekt ten wpisano na listę rezerwową.
Do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych zakwalifikowano projekt „Ulica Zebrzydowicka na odcinku od ulicy Kotucza do Budowlanych wraz z rondem Zebrzydowickim i przebudową chodnika”. Remont tego kilometrowego odcinka drogi wyceniono na prawie 5 milionów złotych, z tego 3 miliony złotych otrzymamy z budżetu państwa. Dofinansowania ze schetynówki na razie nie będzie natomiast na remont ulicy Reymonta, bo projekt ten wpisano na listę rezerwową.
Zamiast na cmentarz to do szpitala
Na ostatniej sesji jeden z radnych zwracał władzom uwagę na złą jakość chodnika przy gimnazjum numer 1. – Znajduje się obok naszej najstarszej parafii. Chodzi tam bardzo wielu ludzi, między innymi na cmentarz. Tam jest kilka rodzajów płytek. Niektórzy trafili nawet do szpitala, tak kiepska jest ta nawierzchnia – zwracał uwagę Józef Skrzypiec.
Na ostatniej sesji jeden z radnych zwracał władzom uwagę na złą jakość chodnika przy gimnazjum numer 1. – Znajduje się obok naszej najstarszej parafii. Chodzi tam bardzo wielu ludzi, między innymi na cmentarz. Tam jest kilka rodzajów płytek. Niektórzy trafili nawet do szpitala, tak kiepska jest ta nawierzchnia – zwracał uwagę Józef Skrzypiec.
Kaplica akademicka
Już w poniedziałek (14.12) na rybnickim kampusie przy ulicy Rudzkiej powinna zostać otwarta kaplica akademicka. Trwają już ostatnie prace remontowe tego miejsca wyciszenia dla braci studenckiej. Na jego cel zaadaptowano budynek, który pełnił kiedyś funkcję kaplicy szpitalnej oraz prosektorium. To ostatni z budynków poszpitalnego kompleksu, który nie został jeszcze zaadaptowany na rzecz Zespołu Szkół Wyższych.
Już w poniedziałek (14.12) na rybnickim kampusie przy ulicy Rudzkiej powinna zostać otwarta kaplica akademicka. Trwają już ostatnie prace remontowe tego miejsca wyciszenia dla braci studenckiej. Na jego cel zaadaptowano budynek, który pełnił kiedyś funkcję kaplicy szpitalnej oraz prosektorium. To ostatni z budynków poszpitalnego kompleksu, który nie został jeszcze zaadaptowany na rzecz Zespołu Szkół Wyższych.
Ojciec lodowiska
Wydało się, kto sprowadził do naszego miasta lodowisko. – Ojcem chrzestnym lodowiska w Rybniku jest Michał Chmieliński. To się zaczęło 3 lata temu, gdyby nie jego upór, lodowiska by nie było – chwalił radnego prezydent Adam Fudali. A skoro radny uzyskał taką pochwałę, nie mógł przecież spocząć na laurach. – Lokalizacja jest dobra, ale trzeba się zastanowić, czy można by to lodowisko zadaszyć za pomocą namiotu? – rzucał dalszymi propozycjami Chmieliński.
Wydało się, kto sprowadził do naszego miasta lodowisko. – Ojcem chrzestnym lodowiska w Rybniku jest Michał Chmieliński. To się zaczęło 3 lata temu, gdyby nie jego upór, lodowiska by nie było – chwalił radnego prezydent Adam Fudali. A skoro radny uzyskał taką pochwałę, nie mógł przecież spocząć na laurach. – Lokalizacja jest dobra, ale trzeba się zastanowić, czy można by to lodowisko zadaszyć za pomocą namiotu? – rzucał dalszymi propozycjami Chmieliński.
Radny na basenie
– Panie prezydencie, na basenie w Boguszowicach należałoby wprowadzić jeden bilet. Teraz są dwa, jeden na basen mały, drugi na duży. A ratownicy pilnują, żeby nie przechodzić. Proszę przyjąć ten wniosek do rozpatrzenia, by można było przechodzić z jednego basenu na drugi – apelował radny Stanisław Stajer. – Przyjrzymy się temu rozwiązaniu – obiecał prezydent Adam Fudali.
– Panie prezydencie, na basenie w Boguszowicach należałoby wprowadzić jeden bilet. Teraz są dwa, jeden na basen mały, drugi na duży. A ratownicy pilnują, żeby nie przechodzić. Proszę przyjąć ten wniosek do rozpatrzenia, by można było przechodzić z jednego basenu na drugi – apelował radny Stanisław Stajer. – Przyjrzymy się temu rozwiązaniu – obiecał prezydent Adam Fudali.