Powalczą o czwórkę
RKM ROW Rybnik skompletował skład drużyny żużlowej na przyszły sezon.
Dwóch nowych obcokrajowców zobaczymy w sezonie 2010 w barwach rybnickiego klubu żużlowego. Tym samym zakończyło się kompletowanie seniorskiego składu drużyny, choć klubowi włodarze nie wykluczają ściągnięcia do zespołu kolejnych zawodników
Do Rybnika by podpisać kontrakt przyjechał w zeszłym tygodniu Daniel Nermark, 32-letni zawodnik który w poprzednim sezonie w polskiej lidze reprezentował barwy KM Ostrów. Szwed uzgodnił szybko warunki w klubie i do sezonu będzie się przygotowywać w swojej ojczyźnie. – Przyjechałem do Rybnika, rozejrzałem się wokół i poczułem feeling. Zresztą już dwa lata temu rybnicki klub prowadził ze mną rozmowy na temat startów. Oglądałem już rybnicki tor, jest duży i wiem, że będę musiał mieć szybkie motocykle. Na przyszły sezon przygotuję trzy motocykle oraz pięć silników – mówi Szwed. W kontrakcie ma zapisaną gwarancję startów i ze swojej strony zadeklarował zdobycze punktowe powyżej 2 pkt (średnia biegowa).
Drugim nowym zawodnikiem w klubie będzie Fin Joonas Kylmeakorpi, startujący ostatnio w Wybrzeżu Gdańsk. Obaj zawodnicy poważnie wzmocnią dotychczasowy skład, zwłaszcza, że w drużynie nastąpiła rotacja. Wprawdzie z RKM ROW na przyszły sezon związali się już wcześniej Mariusz Węgrzyk, Andriej Karpov oraz Ronnie Jamroży, to jednak na liście strat niewątpliwie trzeba umieścić Denisa Gizatullina, który nie zdecydował się na dalsze starty w Rybniku. Rosjanin, który z RKM był związany przez trzy lata, postanowił sprawdzić się w Ekstralidze i w przyszłym roku wystartuje w barwach bydgoskiej Polonii.
W drużynie RKM-u nie zobaczymy również Michała Mitko, który w tym roku zakończył wiek młodzieżowca, i zapewne obawiając się braku możliwości startów w rybnickim teamie wybrał ofertę Kolejarza Opole. Dalej nie wiadomo, czy w przyszłym roku z rekinem na plastronie będzie startować Paweł Hlib, który do drużyny dołączył w trybie awaryjnym w tym roku i szybko zaskarbił sobie serca rybnickich kibiców. Zarząd RKM ROW wysłał zawodnikowi ofertę startów.
Podstawowymi juniorami w sezonie 2010 będą Rafał Fleger oraz Sławomir Pyszny. Być może szansę startów otrzymają również adepci szkółki żużlowej. Trenerem młodzieżowców będzie Mirosław Korbel.
Włodarze klubu deklarowali już wcześniej, że nie zatrudnią na przyszły sezon trenera pierwszej drużyny. Rolę menadżera będzie pełnić Dariusz Momot, wiceprezes do spraw sportowych. – Na pewno nie będzie znanych z poprzedniego sezonu morderczych piątkowych treningów w walce o miejsce w składzie – zapowiada Momot.
Nie wiadomo jakim budżetem będzie dysponować zarząd klubu w przyszłym sezonie. – Na papiarze ta drużyna jest lepsza niż w poprzednim sezonie. Na razie rozmowa o budżecie przypomina raczej wróżenie z fusów, choć mamy nadzieję, że będzie wyższy niż w zeszłym sezonie. Powalczymy o pierwszą czwórkę – mówi prezes Pawlaszczyk.
Choć włodarze klubu zaprezentowali nazwiska nowych zawodników w klubie, niewykluczone, że do drużyny trafią jeszcze kolejni. Wszystko na wypadek, gdyby któryś z jeźdźców (co wydarzyło się w zeszłym sezonie) doznał kontuzji i był wykluczony ze startów.
W ostatnich tygodniach kibice RKM ROW żyli nie tylko wizją składu na przyszły rok, ale również brakiem licencji. W zeszłym tygodniu do klubu wpłynęło jednak pismo z decyzją o przyznaniu warunkowej licencji na starty w przyszłym roku. Długie oczekiwanie na dokument miało związek z zaległościami finansowymi wobec trójki zawodników. Podczas konferencji prasowej prezes klubu z radością zaprezentował upragiony dokument.
Do sprzedaży trafiły już karnety na rok 2010. Kosztują 320 zł (trybuna kryta), 210 zł (amfiteatr) i 110 zł (amfiteatr ulgowy).
Marcin Mońka