Mistrz już w rundzie finałowej
Piłkarze Halowej Ligi Biznesu „Regio” rozegrali VIII kolejkę spotkań.
Kolejną ligową kolejkę rozpoczęło spotkanie Słodyczy Słod Hurt z Mc Donalds. Dla obydwu drużyn było to spotkanie o „wszystko”, gdyż zwycięstwo w tym spotkaniu oznaczało awans do grupy „Finałowej”.
Sztuka ta udała się mistrzowi poprzedniej edycji rozgrywek – drużynie Słodyczy Słod Hurt, która pokonała Mc Donalds 5:1. Mecz był wyrównanym widowiskiem, ale więcej „zimnej krwi” pod bramką zachowywali zawodnicy Słod – Hurtu i skutecznie punktowali swojego przeciwnika.
Kolejne świetne zawody rozegrali zawodnicy REN CAR, którzy pokonali drużynę Tenneco 6:2. Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia zawodników z Tenneco, którzy za sprawą Adriana Kwietnia objęli prowadzenie w tym pojedynku. Był to jednak jedyny miły moment dla drużyny Tenneco, gdyż dalsza cześć meczu to popis graczy REN CAR, a w szczególności Artura Brodzińskiego, który świetną grę uwieńczył czterema bramkami.
O krok od sprawienia wielkiej niespodzianki była drużyna Rak And Roll, która przegrała z Carrefour Bakalland 3:4. Drużyna Rak And Roll zagrała swój najlepszy mecz w sezonie i przez całe spotkanie walczyła jak równy z równym. Decydującym momentem pojedynku była ostatnia akcja meczu, w której Adrian Pańta wykorzystał idealne podanie swojego kolegi z zespołu i zapewnił swojej drużynie trzy punkty.
Lider grupy 1 – zespół OBI – tym razem pokonał Auto MIX 6:2. Pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem remisowym 2:2, w której Auto MIX ambitnie bronił dostępu do swojej bramki i groźnie kontratakował. W drugiej cześć spotkania bramki zdobywała już tylko jedna drużyna – OBI i tym samym utrzymała fotel lidera.
W pierwszym spotkaniu grupy 2 EPE Rybnik po zaciętym i wyrównanym pojedynku pokonało Makro Cash & Carry 4:2. Losy tej walki zostały rozstrzygnięte w drugiej części meczu, w której będący ostatnio w doskonałej formie zawodnicy EPE Rybnik, a w szczególności Artur Bębenek – zdobywca trzech bramek – przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść i tym samym zapewnili sobie awans do grupy „finałowej”.
W meczu pomiędzy drużynami Marat – Praktiker górą tym razem została ekipa Maratu, która skutecznie zrewanżowała się za porażkę w pucharze Ligi HLB Regio i zwyciężyła z Praktikerem 4:3. Bramkę na wagę trzech punktów w tym spotkaniu zdobył Marcin Kuczera, który przy stanie 3:3, wykończył akcję swojego zespołu i tym samym zapewnił awans drużynie Marat na drugą pozycję w grupie 2.
W ostatniej chwili szansę na awans do grupy finałowej zachowała drużyna BP & TNT, która pokonała Elektrownię Rybnik 4:3. Kulminacyjnym punktem meczu była ostatnia akcja spotkania, w której to Mariusz Waśko wykończył indywidualną akcję swojego kolegi z zespołu – Szymona Otremby i tym samym zapewnił swojemu zespołowi bezcenne trzy punkty.
W ostatnim spotkaniu grupy 2 drużyna Real, która do tej pory nie zdobyła żadnego punktu w rozgrywkach, zmierzyła się ze Stacją Ratowniczą KWK Jankowice. Skazywana na porażkę drużyna Real zagrała świetne zawody, prowadząc z zespołem Stacji Ratowniczej KWK Jankowice przez większą część meczu. Ponownie decydującym momentem spotkania była ostatnia akcja pojedynku, w której Tomasz Stoszko zdobywając bramkę na 5:5 dla Stacji Ratowniczej KWK Jankowice zapewnił awans swojego zespołu do grupy „Finałowej”.oprac.
(mon)