Węzły pozostaną we wsi
Już niebawem ma zapaść decyzja w sprawie węzłów autostrady A1. Ich nazwy skłóciły ze sobą kilka samorządów w regionie.
O tym jak będą się nazywać węzły w Bełku i Świerklanach decyzję podejmie w najbliższym czasie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Nieoficjalnie wysoce prawdopodobnymi są jednak te, które były ustalane na początku budowy autostrady A1. Tak więc Bełk pozostanie „Bełk”, zaś Świerklany „Świerklany”. Inną propozycję złożył ostatnio Zarząd Związku Subregionu Zachodniego, który wnioskował by Bełk oraz Świerklany nazwać „Rybnik”. To samo miało się stać z węzłami w Mszanie i Gorzyczkach. Pierwszej gminie powiatu wodzisławskiego miano nadać nazwę Wodzisław Śląski, natomiast tej drugiej Jastrzębiej Zdrój. Wniosek Subregionu wywołał prawdziwą burzą w lokalnych samorządach. Wszystkie wysłały pisma do GDDKiA, nie kryjąc oburzenia i stawiając na dotychczasowe rozwiązania. W zeszłym tygodniu w sprawie Bełku i Świerklan, generalna dyrekcja zapytała w tej sprawie Starostwo Powiatowe w Rybniku, to prawdopodobnie podtrzyma stanowisko gmin.
(luk)