Uczą lotników
12 stycznia w urzędzie miasta wręczano medale za zasługi dla obronności kraju. Wśród odznaczonych są rodzice, którym do wojska powołano co najmniej 3 synów. Ale są też instruktorzy Aeroklubu ROW, którzy uczą młodzież w klasach lotniczych.
– Odznaczenia wręczamy dwóm grupom osób. Jedna to rodzice, którym do wojskowej służby zasadniczej powołano co najmniej trzech synów, a przy tym pełnili oni tę służbę wzorowo. Druga grupa to wszystkie te osoby, które swoją codzienną działalnością przyczyniają się do wzrostu obronności kraju. Tak jest na przykład z przedstawicielami Aeroklubu ROW, którzy prowadzą ważną działalność edukacyjną – tłumaczył major Adrian Klimek, zastępca komendanta Wojskowej Komendy Uzupełnień w Rybniku. – Szkolimy pilotów, którzy zasilają siły zbrojne. Nasi instruktorzy prowadzą zajęcia między innymi w klasach lotniczych. Młodzież, która marzy o lataniu, ma więc możliwość te marzenia realizować – mówił Ireneusz Boczkowski, dyrektor Aeroklubu ROW.
Odsłużyli swoje
Na uroczystości spotkaliśmy państwa Hajnców. – Mieliśmy w wojsku naszych trzech synów. Najstarszy, 41-letni Grzegorz służył jeszcze w wojsku ludowym, przez dwa lata. Należał do Wojskowej Obrony Wewnętrznej. 34-letni Jacek był w logistyce, a 30-letni Michał jeździł sanitarką w Gubinie. Jacek był z wojska najbardziej zadowolony. Opowiadał, jak to ćwiczył w zimie na dwóch poligonach. Wszyscy biegali tam cali oszronieni... a kąpać się to raz na tydzień ich zawozili. Ma takie wspomnienia, ale jest z tego bardzo zadowolony. A najmłodszy, Michał, to zastanawiał się nawet nad służbą zawodową, ale ożenił się i plany zmienił. Wszyscy więc poszli odsłużyć swoje i tyle – opowiadają Jadwiga i Alfred Hajncowie, którzy otrzymali srebrne medale za zasługi dla obronności kraju.
Krystian Szytenhelm