Pogrom w Krakowie

Po prawie miesięcznej przerwie na parkiety Ekstraklasy wróciły koszykarki Utexu ROW Rybnik. Niestety o wyjeździe do grodu Kraka będą chciały jak najszybciej zapomnieć.

 

Porażki z Wisłą Kraków, jedną z najlepszych polskich drużyn, można było się spodziewać. Niestety, porażające są rozmiary porażki, jakiej nasze zawodniczki doznały w niedzielne popołudnie. Klęska aż 47 punktami jest rekordową w tym sezonie i miejmy nadzieję, że ostatnią poniesioną w takich rozmiarach. Nasz zespół właściwie nie miał szans przeciwstawić się rozpędzonym krakowiankom. Właściwie po pierwszych 10 minutach było już po meczu. Bowiem w tej części gry koszykarkom Wisły wychodziło wszystko – spośród 15 oddanych rzutów trafiały do celu aż 13-krotnie, z czego wykazały się stuprocentową skutecznością w rzutach za 3 punkty, trafiając celnie aż 6 razy zza lini 6,25 metrów. Krakowianki w drugiej kwarcie tylko powiększyły przewagę – do przerwy prowadziły już 56:26. W drugiej połowie trener Wisły dał pograć wszystkim swoim zawodniczkom, a mimo to po raz pierwszy w sezonie krakowiankom udało się zdobyć sto punktów w jednym spotkaniu. W naszym zespole najlepsze wrażenie sprawiała Nikita Bell, która zdobyła 18 punktów, miała 11 zbiórek oraz 4 asysty.

 

Kolejne ligowe spotkanie Utex ROW rozegra w hali w Pawłowicach Śląskich w piątek 22 stycznia. Rywalem naszej drużyny będzie ekipa Lotosu Gdynia. Początek spotkania o godz. 19.00.

 

Wisła Can Pack Kraków – UTEX ROW Rybnik 100:53 (34:17, 22:9, 21:13, 23:14)
ROW: Nikita Bell 18, Devanei Hampton 16, Whitney Boddie 12, Katarzyna Suknarowska 3, Monika Sibora 2, Karolina Stanek 2, Agnieszka Jaroszewicz 0.

 

(mon)