Pełna determinacja w drużynie
KS Wielopole przygotowuje się do rundy wiosennej rozgrywek rybnickiej A klasy.
Treningi w hali, basen, siłownia – w takim rytmie trenują zawodnicy A–klasowego KS Wielopole. Wszystko po to, by na wiosnę spokojnie utrzymać się w lidze.
– To nie miało tak być, chcieliśmy powalczyć o czołowe miejsca. Ale taki jest sport, teoretycznie przecież mieliśmy skład silniejszy niż w sezonie, w którym debiutowaliśmy w A klasie – przyznaje Michał Trella z zarządu klubu. Rzeczywiście, w przedsezonowych spekulacjach nikt z drużyny Wielopola nie lokował jej w gronie zespołów, które będą musiały walczyć o utrzymanie. Rzeczywistość boiskowa okazała się jednak brutalna i po rundzie jesiennej ekipa z Wielopola lokuje się w dolnych rejonach tabeli, zajmując 14. miejsce z dorobkiem 16 punktów. W klubie panuje jednak pełna determinacja. Jeszcze przed zakończeniem rundy jesiennej pojawił się nowy trener, który poprowadził zespół w 5 spotkaniach, zdobywając w nich 6 punktów. Obecnie Andrzej Bober, kiedyś piłkarz z Wielopola a także… hokeista reprezentujący barwy drużyny z Jastrzębia – Zdroju, prowadzi przygotowania do piłkarskiej wiosny. Wraz z działaczami klubu opracował cykl przygotowawczy, dzięki któremu w każdym tygodniu piłkarze trenują w hali, pływają na basenie oraz uczestniczą w zajęciach na siłowni. Największą popularnością wśród graczy Wielopola cieszą się zajęcia w hali. – Celem numer jeden jest bezpieczne utrzymanie się w lidze. Będziemy też liczyć na to, aby w tabeli awansować o kilka pozycji i na koniec sezonu zająć 5 miejsce – przyznaje trener Bober. Od razu zaznacza jednak, że przed jego drużyną sporo pracy. – Zawodnicy w poprzedniej rundzie mieli bardzo słabą wytrzymałość, szwankowała również szybkość. Te elementy musimy poprowadzić. Niestety, jesienią każda drużyna, która do nas przyjeżdżała była od nas po prostu szybsza. Mieliśmy problemy z motoryką, zwinnością i gibkością. W wielu spotkaniach graliśmy dobrze do 70 minuty, a potem zawodnicy opadali z sił. Piłkarze twierdzili zresztą, że był to efekt letnich przygotowań do sezonu, gdy poprzedni trener trochę ich „zajechał” – mówi Bober.KS Wielopole szykuje również wzmocnienia przed rundą rewanżową. – Przede wszystkim chcemy wzmocnić szyki obronne. Do drużyny dołączyło kilku zawodników, choć boję się sytuacji, gdy mamy mieć w kadrze np. dziewięciu obrońców. Przecież część z nich może w ogóle nie zagrać wiosną i w pewnej chwili się na nas obrazić – przyznaje Trella. Obecnie w kadrze Wielopola znajduje się 25 graczy, docelowo skład zespołu ma tworzyć 18 piłkarzy. Część zawodników, nie mieszczących się w osiemnastce, otrzyma wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Na ostatnich treningach pojawili się nowi gracze: Michał Tężyna (ostatnio Jedność Jejkowice), Michał Langer (wychowanek), Marcin Paleń (Rymer Rybnik), Michał Grolik (wznowił treningi), Robert Jadczyk oraz Sławomir Lupa (ostatnio KS Szczerbice). – Wszyscy ci gracze powinni wzmocnić naszą siłę, szczególnie liczymy na naszego wychowanka Michała Grolika, który do gry w piłkę nożną powraca po dwóch latach przerwy. Dużym wzmocnieniem będzie również Marcin Paleń, który jednak wciąż boryka się z kontuzją i nie wiadomo kiedy będzie mógł zagrać na 100 procent możliwości – mówi Trella.
Zawodnicy z Wielopola jak najszybciej chcieliby już rozpocząć treningi na trawiastej murawie, choć na razie aura na to nie pozwala. Pierwszy sparing rozegrają 14 lutego, a ich przeciwnikiem będzie jedna z trzech drużyn: Marklowice, Zwonowice lub Rogoźna. Później w każdym tygodniu aż do 21 marca rozegrają jeden mecz kontrolny. Liga ruszy 28 marca. W pierwszej kolejce rundy rewanżowej KS Wielopole zagra na własnym boisku z Granicą Ruptawa.
Marcin Mońka