Pierwszy pożar suchej trawy
W wyniku pożaru trawy poparzył nogi.
9 marca w Szczejkowicach (gmina Czerwionka – Leszczyny) zapaliła się trawa. Pożar postanowił ugasić sam właściciel, pomógł mu sąsiad. Jeden z nich trafił do szpitala.
Gdy strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku przybyli na miejsce, spaleniu uległo już 0,1 ha trawy. Pożar natychmiast ugaszono, jednak wcześniej podczas walki z ogniem poważnych obrażeń doznał jeden z meżczyzn. 55-letni sąsiad właściciela z poparzeniami nóg trafił do szpitala w Żorach. Podczas próby gaszenia, mężczyźnie zapaliły się spodnie. W efekcie jego obie nogi uległy poparzeniu.
(luk)