Lubią się spotykać w babskim gronie
Koło gospodyń wiejskich z Ochojca.
– W przyszłym roku nasze koło będzie obchodziło 50-lecie istnienia – podkreśla Urszula Konsek, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w rybnickiej dzielnicy Ochojec. W kole działa od 25 lat, jego szefową jest od sześciu. Wcześniej funkcję przewodniczącej pełniła jej mama. – To już chyba taka nasza rodzinna tradycja, ale nie jestem jedyną, która przyszła do koła w ślad za swoją mamą. Mamy kilka takich mam i córek – opowiada Konsek. Najstarsze członkinie koła, które zrzesza 61 pań, mają ponad 80 lat, najmłodsze o prawie 50 mniej. Pierwszą przewodniczącą była Gertruda Długaj. – Kiedyś koła pełniły rolę edukacyjną, teraz to już bardziej funkcja kulturalno-rozrywkowa – zauważa przewodnicząca. Panie wspólnie świętują Dzień Kobiet, czasem idą razem do kina, kiedyś jeździły też regularnie do Operetki Gliwickiej. Koło organizuje także wycieczki do Krakowa, Zakopanego, Wisły. Panie uczestniczą również w Korowodzie Dzielnic, biorą udział w Turnieju Kół Gospodyń Wiejskich. – W zeszłym roku zorganizowałyśmy bal przebierańców, na którym towarzyszyli nam nasi mężowie. Jednak panowie nie chcieli się poprzebierać. Chyba my jesteśmy bardziej rozrywkowe – śmieją się gospodynie z Ochojca. Panie pomagają też w przygotowaniach do dożynek, choć ich obchody nie są już tak uroczyste jak dawniej. – Nasza dzielnica, choć spokojna, ma już coraz mniej wspólnego z wiejskimi tradycjami – zauważają panie. Jednak angażują się w życie społeczne Ochojca i wspierają organizację wszelkich imprez. Mają też własne, wyjątkowe święto. – Mamy od 25 lat swój sztandar i patronkę – Karolinę Kózkównę. W dniu, w którym się ją wspomina, uczestniczymy w nabożeństwie odprawianym w intencji naszego koła – podkreślają. Dodają też, że wszystkie bardzo lubią się spotykać w babskim gronie, a ponieważ dzielnica rozbudowuje się, to pojawiają się nowe członkinie. – No i wiele z nas lubi i potrafi dobrze gotować – dorzucają na koniec panie z Ochojca.
Przepis Anny Lorek na ciasto „Delicje”
Składniki:
10 jajek, 20 dkg maku w całości, 20 dkg kokosu, 2 szklanka cukru pudru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżka mąki ziemniaczanej. Masa: 2 masła, 6 łyżek cukru pudru, 2 galaretki cytrynowe, 2 galaretki wiśniowe, 1 budyń śmietankowy, paczka ciastek „Delicje”
10 jajek, 20 dkg maku w całości, 20 dkg kokosu, 2 szklanka cukru pudru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżka mąki ziemniaczanej. Masa: 2 masła, 6 łyżek cukru pudru, 2 galaretki cytrynowe, 2 galaretki wiśniowe, 1 budyń śmietankowy, paczka ciastek „Delicje”
Sposób przygotowania:
Białka ubić z cukrem, dodać pozostałe składniki. Upiec placek. Masa – masło rozetrzeć z cukrem, dodać żółtka, ugotowany w szklance mleka budyń oraz rozpuszczone w szklance wody dwie galaretki cytrynowe. Masę wylać na ciasto. Poukładać delicje, namoczone w alkoholu, czekoladą do dołu. Wierzch zalać galaretkami wiśniowymi.
Białka ubić z cukrem, dodać pozostałe składniki. Upiec placek. Masa – masło rozetrzeć z cukrem, dodać żółtka, ugotowany w szklance mleka budyń oraz rozpuszczone w szklance wody dwie galaretki cytrynowe. Masę wylać na ciasto. Poukładać delicje, namoczone w alkoholu, czekoladą do dołu. Wierzch zalać galaretkami wiśniowymi.
(bea)