Bezproblemowa przeprawa lidera
21. kolejka Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej.
W trzech setach Jedynka Jankowice II odprawiła Soraya–Mokate TKKF Pawłowice w spotkaniu, które zapowiadało się na hit tej kolejki.
Główny faworyt do triumfu w Amatorskiej Lidze Piłki Siatkowej nie pozostawił rywalowi żadnych złudzeń, pewnie triumfując w setach do 11, 18 i 23. Jeszcze w drugiej odsłonie przyjezdni remisowi 16:16, lecz końcówka należała do Jedynki. Ostatnia partia, równie zacięta, ponownie padła łupem siatkarzy z Jankowic. Tym samym udało się Jedynce nieco odskoczyć od najgroźniejszego przeciwnika – Dwójki Świerklany Żywiec Zdrój, która w minionym tygodniu nie grała.
Nieco więcej emocji dostarczyło starcie Beer Team Rybnik z Jar-Trans Fox Pszów. Patrząc w tabelę, faworytem byli goście, lecz pojawili się w Rybniku w mocno okrojonym składzie. Niespodziewanie jednak premierowa odsłona padła ich łupem. Dobra zagrywka i skutecznie kończone ataki zrobiły swoje. Beerowcy wzięli się w garść i od drugiego seta rozpoczęli lepszą grę. Co prawda drugi i trzeci set obfitował jeszcze w zażartą walkę, jednak ostatni set to już popis Beer Teamu. Tym samym rybniczanie wzięli pełny rewanż za porażkę w Pszowie i awansowali na 5. miejsce.
Ciekawie było również w 2. lidze. Lider rozgrywek, Baterex Nędza w piątek zainkasował pełną pulę, pokonując 3:1 Olimpię Kamień. Dwa dni wcześniej miał jednak ogromne problemy z ograniem drużyny Śląskie Centrum Rybnik. W meczu, który rozgrywany był bez sędziego, losy ważyły się aż do piątego seta. W nim więcej doświadczenia i zimnej krwi zachowali siatkarze z Nędzy, inkasując cenne dwa oczka.
Jacek Konsek