Śmieci nas wykończą
Mieszkańcy nie chcą płacić za wywóz odpadów?
Na ostatniej sesji radni pochylili się nad „problemem śmieciowym”. Punktem zapalnym był wniosek mieszkańca o możliwość wywozu śmieci co dwa miesiące. – Nie wierzę, że przez miesiąc nie można napełnić kubła 110 l. Mieszkańcy, którzy uważają, że nie produkują śmieci albo je palą w piecach, albo wyrzucają – grzmiał przewodniczący Rady Gminy Marek Masarczyk. W gminie jest wiele miejsc, w których są wyrzucane śmieci, jednak ich położenie sugeruje, że wyrzucają je wyłącznie mieszkańcy. Fatalnie prezentuje się np. ulica Powstańców. – Kiedy jechaliśmy na objazd dróg, sołtysi mieli wręcz wypieki na twarzy. Nielegalnie wyrzucanych śmieci jest zdecydowanie za dużo. Zniesmaczył mnie widok wyrzuconego popiołu z pieca. Niby nic takiego, ale jakiś pseudo-ekolog wyrzucił popiół w nylonowym worku! – mówił wójt Andrzej Kowalczyk. Radny Grzelec wysunął propozycję, że OPS może mógłby płacić za obowiązkowy wywóz odpadów u najbiedniejszych rodzin. – Jest to propozycja do rozpatrzenia, jednak póki nie uświadomimy ludziom, że palenie śmieciami to żadna ekologia, dopłaty do opróżniania koszy na nic się nie zdają – podsumował problem radny Masarczyk.
(ska)