Obietnice wyborcze
Co z drogą Pszczyna – Racibórz?
Remont ulicy Raciborskiej poważnie utrudnia dojazd do południowych dzielnic miasta. Rybniccy radni po raz kolejny zapytali więc prezydenta o drogę Pszczyna – Racibórz.
Już jesienią odbędą się w Rybniku kolejne wybory samorządowe. Tymczasem radni rozliczają prezydenta z obietnic wyborczych sprzed pięciu lat. – Tylko droga Pszczyna – Racibórz mogłaby rozładować korki z dzielnic południowych Rybnika. Czy są już podjęte jakieś kroki czy to były tylko obietnice wyborcze? – zapytał prezydenta na ostatniej sesji Rady Miasta radny Franciszek Kurpanik.
Jestem optymistą
– Zdaję sobie sprawę, że z punktu widzenia finansów to może być trudne. Zabiegamy jednak o środki z budżetu państwa. Zgłosiliśmy już zapotrzebowanie do marszałka na 4 miliony złotych. Jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Ale już wcześniej obiecano nam środki na projekt techniczny i liczę, że jak w województwie będzie nadwyżka finansowa to może się uda – informował prezydent Fudali i dodał: – Mamy już projekt techniczny od lotniska Gotartowice do wejścia do węzła autostrady A1. Poprowadzenie drogi obok lotniska pozwoli nam na wyeksponowanie terenów inwestycyjnych w Kłokocinie. Ja ciągle jestem optymistą, wierzę, że to jest możliwe – zapewniał szef urzędu.
Czy Żory i Racibórz się wycofają?
Radny Bronisław Drabiniok przestrzegał jednak przed odwlekaniem rozpoczęcia inwestycji: – Jeśli w inwestycji nie będzie partycypował Racibórz i Żory, to nie mamy szans.. Nie ma programów dofinansowujących budowę obwodnic – dowodził radny.
(bm)