Zakrapiane święta na rybnickich drogach
Sześciu pijanych kierowców zatrzymała rubnicka policja w świąteczny weekend. Rekordzista, jadący na rowerze miał ponad 3 promile alkoholu we krwi.
Jednym z tych, którzy usiedli za kierownicą na podwójnym gazie, był kierowca opla. Na ul. Hetmańskiej w Niedobczycach w niedzielę ok. 11.30 kierowca jechał ze strony ul. Wodzisławskiej, zjechał na przeciwległy pas ruchu i prawie czołowo uderzył w renault clio. Po stłuczce ściął jeszcze znak przejścia dla pieszych, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy, został złapany zaraz po zdarzeniu kilka ulic dalej. Mężczyzna wydmuchał 1,30 promila. Według wstępnych ustaleń, w miejscu gdzie ograniczenie prędkości wynosi 40 km/h pijany pirat jechał ponad 100 km/h. w wyniku kolizji na szczęście nikt nie ucierpiał. Natomiast dwa dni później rybniccy policjanci ponownie zatrzymali tego samego kierowcę, podjechał do baru. Wychodząc w asyście funkcjonariuszy opuścił jeszcze butelkę piwa schowaną za kurtką. Następnego dnia został przesłuchany przez prokuratora, a następnie wypuszczony do domu. Przedstawiono mu zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Prokurator zakazał sprawcy prowadzenia jakichkolwiek pojazdów.
W sumie od soboty 3 kwietnia do poniedziałku 5 kwietnia w ręce policji wpadło aż 6 pijanych. Rekordzista został zatrzymany w niedzielę ok. godz. 23.00. 32-letni rowerzysta, przejeżdżając na rowerze tuż obok radiowozu, uszkodził lusterko. Gdy policjanci ruszyli za brawurowo jadącym rowerzystą ten zatrzymał się dopiero, gdy funkcjonariusze otworzyli drzwi.
(luk)